Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czekali 11 lat, by zaczęły kursować pociągi

Mateusz Urbaniak
Mateusz Urbaniak
Prace w Majdanie Królewskim. Fot. Mateusz Urbaniak
Prace w Majdanie Królewskim. Fot. Mateusz Urbaniak Mateusz Urbaniak
- Już pod koniec bieżącego roku w Nowej Dębie pojawią się pierwsze pociągi osobowe - obiecywał burmistrz miasta i gminy Nowa Dęba Wiesław Ordon. Jutro zapewnienia staną się faktem i pierwsze pociągi przejadą przez Nową Dębę i nie tylko.

To, co było jeszcze we wrześniu tylko zapowiedzią, stało się faktem. Już jutro, tj. 14 grudnia mieszkańcy zobaczą pierwsze osobowe pociągi od ponad 11 lat. Pociąg relacji Stalowa Wola Rozwadów - Tarnobrzeg - Rzeszów przez Jadachy, Nową Dębę i Kolbuszową będzie kursował nie, jak wcześniej zapowiadano dwa, ale aż cztery razy dziennie (tam i z powrotem). Prędkość całego składu wyniesie ok. 100km/h.

Relacja Tarnobrzeg - Rzeszów i powrót

Z Tarnobrzegu do Rzeszowa pociągi będą kursować o: 6.06, 8.56, 13.05 i 18.07. Natomiast z Rzeszowa do Tarnobrzegu o: 6.21, 10.22, 14.35, 15,34. Pociągi będą się zatrzymywać na nowo powstałych stacjach PKP: Tarnobrzeg - Ocice, Cyganach, Jadachach, Tarnowskiej Woli, Dęba - Rozalin, Nowa Dęba, Majdan Królewski, Komorów Podmurynia, Cmolas, Zarębki, Kolbuszowa, Widełka, Głogów Małopolski, Rogoźnica, Zaczernie, Miłocin, Rzeszów Główny. Wiemy, że czas przejazdu będzie wynosił 1 godzinę i 15 minut z/do Rzeszowa.

Władze Nowej Dęby oburzone

To jednak nie wszystkie zmiany. W obowiązującym od jutra rozkładzie znajdziemy także pociąg pośpieszny Tanich Linii Kolejowych PKP Intercity (TLK). Wyruszał on będzie z Dworca Głównego PKP Rzeszów o 5.38 i w Tarnobrzegu będzie na 6.45, a wracał o 20.18 i w Rzeszowie zobaczymy go o 21.21. Jednakże pociąg będzie się zatrzymywał tylko na wyznaczonych stacjach: Tarnobrzeg, Kolbuszowa, Głogów Małopolski i Rzeszów.

To jednak oburzyło władze i mieszkańców Nowej Dęby, a dokładniej mówiąc burmistrza Wiesława Ordona, który wystąpił do władz spółki Intercity o wyjaśnienie powodów tej decyzji i dodanie postojów w Nowej Dębie. - Byłoby to wyjście naprzeciw działaniom, jakie władze gminy prowadziły od kilku lat, celem przywrócenia ruchu pociągów przez naszą gminę. Efektem tych poczynań było umiejscowienie w naszej gminie zadań związanych z modernizacją istniejących przystanków osobowych oraz budową nowych przystanków. Ponadto w ciągu roku odbyły się spotkania z władzami PKP O/Kraków, efektem których było określenie wzajemnych zobowiązań, w tym budowa nowych przystanków w Cyganach i Tarnowskiej Woli oraz zmiana lokalizacji przystanków istniejących w Nowej Dębie i Jadachach. Gmina zobligowała się do zaangażowania finansowego w budowę dojść do peronu w Nowej Dębie. Dlatego zaskakującym było pominięcie naszego miasta w nowych rozkładach jazdy pociągów pospiesznych. - czytamy w oficjalnym komunikacie z UMiG Nowa Dęba.

Jak już wiemy Nowa Dęba znajdzie się na trasie postoju pociągu TLK relacji Rzeszów – Stalowa Wola Rozwadów, ale dopiero od 1 marca 2010 r., kiedy zostaną zakończone ostatecznie prace przy peronie i będzie dokonywana korekta rozkładów jazdy.

Choć mróz to jeszcze dziś trwają prace

Robotnicy, którzy pomimo mrozu i niedzieli muszą pracować, skarżą się Wiadomościom24.pl, że nikt od ponad 8 godzin nie przyniósł im gorącej herbaty ani nie zapytał czy jest im ciepło. Temperatura dziś o 12.30 wynosiła -5 stopni Celsiusza i robi się coraz zimniej. Jak się dowiedziałem, pracownicy pracują nawet po 18 godzin.
Będąc w piątek na placu budowy peronu w miejscowości Tarnowska Wola widziałem, że w pracach uczestniczą osoby trzecie. Mieszkańcy pobliskiej budowy chodzą po placu, gdzie są głębokie wykopy i pracuje ciężki sprzęt budowlany. Jeden z pracowników tamtejszej budowy próbował odstraszyć dziennikarza w niewybrednych słowach: "Proszę mi stąd iść. Niech to Pana, k...a nie obchodzi". Druga ekipa pracująca w miejscowości Jadachy okazała się być milsza. Kierownik tamtejszej budowy pozwolił na wykonanie zdjęć oraz na rozmowę z pracownikami. Wiadomości24.pl podglądały więc dzisiejsze prace na budowie nowego peronu w miejscowości Majdan Królewski.

W przyszłości nawet do Warszawy

Na razie PKP nie potwierdziło naszych informacji, jednakże wiemy, że w następnym roku będziemy mogli z Podkarpacia pojechać pociągiem do Lublina, Krakowa, Warszawy, a nawet do Szczecina. Pytanie zadaliśmy PKP w poniedziałek 7 grudnia i do tej pory nie otrzymaliśmy bliższych informacji.

Kto pokrył koszty całej inwestycji?

105 milionów złotych wydał ze swojej kasy Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych PKP. Cała kwota została jednak rozłożona na trzy lata. Wynika z tego, że na utrzymanie samych połączeń lokalnych PZPR PKP wyda około 35 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto