Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czemuś biedny - boś głupi. Czemuś głupi - boś biedny

Tomasz Braciszewski
Tomasz Braciszewski
Biedny ojciec rzadko kiedy nauczy swoje dziecko jak przejść z sukcesem przez życie.

Wszyscy rodzimy się jednakowo nadzy i jednakowo mądrzy. Ale już w tym dniu można zaobserwować różnicę w szansach na lepsze przejście przez trudy tego naszego doczesnego życia. Są tacy co od losu nie dostają nic oprócz pieluchy zimnej i koszyka, w którym zostają zostawieni jak sweter niepotrzebny w przedsionku szpitalnego korytarza, są tacy co w skromnym
szpitalnym ubranku niecierpliwie czekają na czas kontaktu z mamą i są tacy co to już od pierwszego otwarcia oczu wygrali los na loterii bo i szpital prywatny i opieka na najwyższym z możliwych poziomów a kolejne dni potwierdzają tylko, że różnica pomiędzy tym pierwszym, drugim i trzecim zaczyna być widoczna z dnia na dzień.

Lepsze odżywki, ubrania, opiekunka do dzieci, przedszkole prywatne, elitarne szkoły, trenerzy sportowi od najmłodszych lat, nauka języków obcych oczywiście za granicą i inne wszelakie możliwości rozwoju młodego człowieka.

To jednak nie wszystko. Taki młody człowiek otrzymuje dodatkowo coś znacznie cenniejszego niźli tylko dobrobyt. On otrzymuje wiedzę, która pozwala mu widzieć możliwości, które przed nim stwarza świat. Uczy się od najmłodszych lat jakie zasady rządzą tym naszym światem, uczestniczy w rozmowach z ludźmi, którzy odnieśli w życiu sukces.

Przygotowuje się od małego do tego by być w życiu otwartym na możliwości. Nie trwoni czasu na roztrząsanie różnego rodzaju porażek, które są chlebem codziennym każdego, ale uczy się wyciągać z nich wnioski i nabiera pewności w tym, że każdy problem można rozwiązać. Szybko zaczyna zauważać, że w życiu trzeba planować swoje cele bo w przeciwnym razie drepcze się w miejscu ciągle narzekając na złośliwość losu.

Pierwszych dwóch, o których było na początku, często przekonuje się do tego, że życie jest ciężkie i niewielu udaje się do czegoś dojść. Że wiele w dorosłym życiu to kwestia szczęścia, znajomości i układów. Od początku swojej edukacji taka osoba godzi się na to, że jest biedna i że niewiele może zmienić. Potem często te same mądrości powtarza swoim dzieciom i wnukom.
Nie pomogą w naprawieniu takiego postrzegania świata żadne mądre studia. Często i ci dwaj pierwsi i ten trzeci kończą ten sam uniwersytet a jednak ci dwaj pierwsi pozostają biedni nie dlatego, że nie mieli bogatych rodziców tylko dlatego, że nadal są głupsi od tego trzeciego. Są po prostu "nie nauczeni" radzić sobie w dorosłym życiu.

Biedny ojciec rzadko kiedy nauczy swoje dziecko jak przejść z sukcesem przez życie.
I stara prawda życiowa mojego ojca jest aktualna cały czas. Czemuś głupi boś biedny. Czemuś biedny boś głupi.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto