Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy będzie a(VA)n(T)ura o VAT?

Redakcja
Gazeta Wyborcza przypominała dwa i pół miesiąca temu, że czeka nas wszystkich podwyżka podatku VAT. Z 22 proc. na 23. Dwie kolejne stawki będą wynosić 5 proc. i 8 proc., a co za tym idzie wzrosną ceny.

Deficytowa "rana" budżetu państwa opiewająca w projekcie budżetowym na 2011 rok na 40,2 miliarda złotych, zostanie "zagojona" z tytułu podwyżki podatku VAT kwotą 5,5 mld złotych.
Kolejne 15 mld zł budżetowi państwa mają przynieść prywatyzacje. Wracając do VAT-u, czeka nas rewolucja cenowa i papierkowa. Koszty wygenerują koszty, za które jak zawsze zapłaci podatnik. Bardzo interesująco ujął to jeden z internautów, cytat zachowany w oryginale:

"POchwalony niechaj będzie Pan nasz Premier oraz minister Rostowski, któren Jego jest!
Z założeń budżetowych wynika, że dziura budżetowa wyniesie 40,2 mld zł. Tyle będziemy musieli pożyczyć. Wpływy z prywatyzacji będą wynosiły ok. 15 mld zł. Znaczy to, że bez prywatyzacji dziura budżetowa wyniosłaby 55,2 mld zł. Będą podniesione Podatki. Znaczy to, że dziura budżetowa byłaby jeszcze większa. A teraz założenia, które mogłyby zmniejszyć dziurę budżetową. Będzie ujemny bilans w handlu zagranicznym. Handel zagraniczny przyniesie straty dlatego, że złoty będzie się umacniał.

Na trzeźwo tego nie rozbiorę. Co to za założenia, skoro zakłada się z góry klęskę gospodarczą i nie robi się nic, by jej zapobiec? Jeśli porównamy sytuację do jakiejkolwiek firmy prywatnej oraz, szef- naród, kierownictwo- rząd, to wytłumaczę te założenia z Polskiego na nasze:

Zarządzana przez dyrektora/kierownika firma przyniesie straty - 40,2 mld PLN. Szef będzie musiał wziąć taki kredyt. Dyrektor/kierownik mówi, że szef musi sprzedać auta za kwotę 15 mld PLN, bo straty będą jeszcze większe. Dyrektor/kierownik zabierze szefowi/pracownikom z wypłaty, bo straty będą jeszcze większe.

Teraz najważniejsze - istna paranoja! Firma nie będzie wykonywała usług, żeby zarobić kasę, bo nie będzie miała aut, które sprzeda (narzędzi do produkcji) oraz zaoferuje takie stawki zaporowe, że NIKT od firmy usług nie kupi!

Z góry zakłada się, że firma poniesie straty a nie robi się założeń, jak ma zarabiać pieniądze. Po co więc istnieje "firma"?
JAKI TO MA SENS. Dokąd zmierzamy i po co nam taki rząd ???".

Warto przeczytać także poniższe artykuły:

Gazeta Wyborcza o podwyżce VAT

Bankier.pl o podwyżce VAT

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy będzie a(VA)n(T)ura o VAT? - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto