Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Kiszczak zapłaci za prześladowania homoseksualistów?

Jan Piotr Ziółkowski
Jan Piotr Ziółkowski
Piotr Musiała - przewodniczący Unii Lewicy wspierającej inicjatywę mniejszości seksualnej (L), Jacek Adler - redaktor naczelny "Gaylife.pl" (C), Szymon Niemiec - kandydat w wyborach do Sejmu R.P. z listy PPP (P).
Piotr Musiała - przewodniczący Unii Lewicy wspierającej inicjatywę mniejszości seksualnej (L), Jacek Adler - redaktor naczelny "Gaylife.pl" (C), Szymon Niemiec - kandydat w wyborach do Sejmu R.P. z listy PPP (P).
Do Instytutu Pamięci Narodowej trafił wniosek o wszczęcie śledztwa przez Główną Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, przeciwko jednemu z najwyższych funkcjonariuszy władz PRL - Czesławowi Kiszczakowi.

We wniosku chodzi o akcję "Hiacynt", która rozpoczęła się 15 listopada 1985 r. na rozkaz ówczesnego Ministra Spraw Wewnętrznych gen. Czesława Kiszczaka. Akcja wymierzona była w środowisko homoseksualistów. Wnioskodawcami są: Szymon Niemiec (kandydat w wyborach do Sejmu RP z listy Polskiej Partii Pracy) oraz Jacek Adler (redaktor naczelny portalu mniejszości seksualnych "Gaylife.pl"). Zgodnie podkreślali oni, że zbrodnia jaką były bezprawne zatrzymania, aresztowania, przesłuchania, szantaże, a także pobicia, nie została od 22 lat rozpatrzona.

Pokrzywdzeni wciąż muszą mileczeć

- W tej chwili dostęp do różowych teczek (taki kolor mają teczki z danymi z akcji "Hiacynt" - przyp. red.) mają wszyscy. Każdy dziennikarz może wejść do IPN, wyszukać teczkę jednej z pokrzywdzonych osób i ją opublikować - mówił Szymon Niemiec, komentując absurd sytuacji mającej teraz miejsce. Wnioskodawcom zależy nie tylko na tym, aby oddzielić i utajnić te - kompromitujące dla wielu ludzi - dane, ale również znaleźć wszystkie osoby odpowiedzialne ze tę zbrodnię. - Nie chodzi o to, żeby wsadzić Czesława Kiszczaka do więzienia - on jest starym człowiekiem, ale o to, by publicznie napiętnować tę zbrodnię tak, żeby już nigdy więcej się nie powtórzyła - powiedział Jacek Adler. To jest walka o prawa mniejszości pojętych ogólnie. - Niedopuszczalne jest, by prześladowana była jakakolwiek kategoria społeczna zdefiniowana obiektywnie, to znaczy prześladowana tylko za to, że istnieje - dodał. Mogą to być mniejszości seksualne, religijne, warstwy społeczne, klasy zawodowe i in. Osądzenie winnych za tę zbrodnię byłoby - jak twierdzą wnioskodawcy - przestrogą na przyszłość.

Podstawa prawna

Co jest bardzo istotne, wnioskodawcy postarali się o to, by śledztwo i ewentualne postawienie winnych zbrodni w stan oskarżenia były oparte o konkretne przepisy prawne. We wniosku o wszczęcie śledztwa czytamy: "W trybie art. 45 ust. 1 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz kodeksu postępowania karnego, składamy wniosek o wszczęcie, przez Główną Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, śledztwa w sprawie zbrodni komunistycznej, znanej pod nazwą "Hiacynt" (...) Zgodnie z brzmieniem art. 2 ust. 1 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, zbrodniami komunistycznymi, są czyny popełnione przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego w okresie od dnia 17 września 1939 do dnia 31 lipca 1990 roku, polegające na stosowaniu represji lub innych form naruszania praw człowieka wobec jednostek lub grup ludności bądź w związku z ich stosowaniem, stanowiące przestępstwa według polskiej ustawy karnej obowiązującej w czasie ich popełnienia".

Zobacz wideo z wypowiedziami Szymona Niemca i Jacka Adlera:

Strona internetowa Szymona Niemca, gdzie znajdziesz więcej informacji o wniosku.
Portal internetowy Gaylife.pl, któtrego redaktorem naczelnym jest Jacek Adler.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto