Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy metafizyka jest nam dziś jeszcze potrzebna?

Aleksandra Puciłowska
Aleksandra Puciłowska
Metafizyka określana jest często jako “królowa wszelkich nauk”. Zajmuje się ona takimi tematami, jak sens oraz znaczenie naszego życia. Klasyczne tematy metafizyczne to “Bóg, wolność, nieśmiertelność”- czyli tak zwana “Trójca Metafizyki”.

Etymologia pojęcia “metafizyka” odsyła nas do dzieł Arystotelesa, który pisał o “ta metha physika” (tłum. “po fizyce”).

Pomimo wielkiego znaczenia, jakie filozofowie przypisują metafizyce, słyszy się dziś coraz więcej głosów przeciwko niej. Wielu uważa, że w obliczu współczesnej techniki i nauki, nie spełnia ona już swojej funkcji, traci na znaczeniu. Wielu naukowców oraz racjonalistów pragnie udowodnić, że w świecie technologii i nauki, dla metafizyki nie ma już miejsca. Według mnie, istnieje szereg argumentów, które pozwalają obronić dobre imię omawianej dyscypliny filozofii.

Po pierwsze, rodzi się pytanie, z jak wielu płaszczyzn obserwować możemy ludzkość, człowieka? Pod względem biologicznym jest on ssakiem, żyjącą istotą. Fizyka mówi o tym, że produkuje on energię, jest pod wpływem wielu sił i sam również wpływa na swe otoczenie. Ekonomia doda, iż każdy z nas jest konsumentem, produkuje bądź kupuje wszelakie towary. Dzięki historii wiemy,że jesteśmy gatunkiem, który stworzył cywilizację. To ogrom informacji, w których posiadaniu jest każdy z nas. Najważniejsze pytanie pozostaje jednak nadal zagadką: w jakim celu żyje człowiek? Jeśli nie zostanie ono wyjaśnione, wszystkie inne informacje tracą swą wartość.

Możemy to porównać z następującą sytuacją: pewnie chłopiec trzyma określony przedmiot w ręku. Jest w stanie określić, z czego ów przedmiot jest zrobiony, jaki ma kolor, kształt, jaki jest w dotyku. Na jedno pytanie nie ma jednak żadnej odpowiedzi: dlaczego trzyma on ten przedmiot w ręku, w jakim celu? Wielu przeciwników metafizyki twierdzi, że odpowiedzi na pytania, którymi zajmuje się krytykowana przez nich dziedzina, dostarczają przecież religie świata. Nie wolno jednak zapomnieć o korzeniach religii. Gdzie leżą one, jeśli nie w czasach antycznych, w nauce Arystotelesa? Chrześcijaństwo przejęło metafizykę od Starożytnych i zaczęło ją analizować i rozwijać (głównie za sprawą Tomasza z Akwinu) na swój sposób. Joseph Ratzinger próbuje w jednej ze swych encyklik przekonać, iż tzw. “Bóg Filozofów” odnalazł się w Jezusie Chrystusie jako “Bóg, który przemówił”.

Metafizyka, która rozwija się pod skrzydłami jakiejkolwiek doktryny, nigdy nie może jednak pozostać obiektywna. System powinien rozwijać się pod wpływem nauki, nie odwrotnie! Dlatego też uważam, iż żadna z religii nie potrafi zająć się tematami metafizyki w ten sposób, by mogła rozwijać się jako dziedzina wiedzy, a nie zbiór subiektywnych przekonań.

Niekiedy, wypowiedź niemieckiego filozofa i socjologa Habermasa o tym, iż “żyjemy w czasach myśli po- metafizycznej” zostaje błędnie odczytana, jako nawoływanie do odwrócenia się od metafizyki. Tymczasem mówi on jedynie o tym, iż niektóre z pytań powinny być rozpatrywane z innej perspektywy. Współczesne realia wymagają nowych metod naukowych i innego nastawienia do świata i ludzi, niż te które reprezentowano 2000 lat temu.

Nie tylko w zachodnim, konsumpcyjnym świecie napotkać możemy na krytykę metafizyki. Osho (Bhagwan Shree Rajneesh)- jeden z najbardziej znanych indyjskich guru widzi w niej nawet zagrożenie prawdziwej wolności. Określa on metafizykę jako mur teorii i pojęć, który zagradza drogę do oświecenia. Mówi o iluzji poszukiwań prawdy, która wprowadza nas tylko w tzw. “błędne koło” określeń i hipotez. Według mnie, Osho, który przez samych buddystów postrzegany jest jako osoba bardzo kontrowersyjna, zapomniał o jednej bardzo ważnej rzeczy- prawdzie buddyzmu ZEN, z którym pozostaje przecież w bardzo bliskim kontakcie. ZEN mówi o tym, iż każda z obranych przez człowieka dróg prowadzi do tego samego oświecenia. W ramach tej myśli nie ma miejsca na słowa krytyki wobec metafizyki.

Arystoteles rozpoczął swymi rozważaniami bardzo długą drogę, która po dzisiejszy dzień nie znalazła swego końca. Metafizyka, przez setki lat rozwijana, często broniąca się przed doktrynami i wpływami wielu ustrojów polityczno-społecznych jest niezwykle istotną dziedziną wiedzy. Na wiele pytań, które jeszcze kilkaset lat temu pozostawały bez odpowiedzi, dziś znamy już odpowiedź. To nie powinno nas jednak skłaniać ku temu, by przestać się nimi zajmować. Powinno to być motywacją ku temu, by badać dalej. By te pytania, nad którymi “łamano sobie głowę” zarówno w starożytnej Grecji jak i dziś, kiedyś w końcu przestały być tajemnicą.

W jakim celu istnieje życie na Ziemi? Jak ono powstało? Czy istnieje Bóg? Jaki jest sens istnienia? To pytania na które, pomimo ewolucji, technologii i industrializacji nadal nie znamy odpowiedzi. I dlatego, uważam, iż metafizyka jest nadal “królową nauk”- nawet w czasach, w których sztuczne stworzenie ludzkiego chromosomu nie może już być problemem.

Źródła:
Ratzinger, Joseph (2005), "Der Gott des Glaubens
und der Gott der Philosophen. Ein Beitrag zum Problem der Theologia naturalis"
Osho, 2006, "Buddha"
http://deposit.ddb.de/cgi-bin/dokserv?idn=980547571&dok_var=d1&dok_ext=pdf&filename=980547571.pdf

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto