"Od dłuższego czasu, na razie bezskutecznie, poszukuję osoby, która podjęłaby się wykonania jak wspomniałem wyżej, grubego, wełnianego swetra. Na razie nikogo takiego nie znalazłem, nie wiem gdzie mam szukać. Ten sweter miałby być dla mojej mamy, a to pytanie skierowałem do Pani z powodu opisu obok zdjęcia w profilu "Uwielbiam robótki ręczne".
Bez chwili zastanowienia odpisałam, że jeśli chodzi o sweter to żaden problem; cały czas je robiłam, nie tylko dla rodzinki. Teraz tylko do wnusi. Nie ma sprawy, tylko wełna potrzebna i robimy.
"Pani Dorotko, jest Pani niesamowita, nie spodziewałem się pozytywnej odpowiedzi i to jeszcze tak szybko! Dziękuję". Odpisał mi autor Wiadomości24.
Umówiliśmy się co do sposobu dostarczenia wełny. Nadawca powierzył paczkę Poczcie Polskiej, którą to ja otrzymałam po dwóch dniach, od chwili nadania. Mama nadawcy przesyłki dołączyła liścik z wymiarami, z treść listu wynikało, że bardzo się ucieszyła. Teraz będzie miała wymarzony sweter.
Trochę się przeraziłam, bo po rozpakowaniu, gdy zobaczyłam włóczkę, od razu stwierdziłam, że na pewno zabraknie. Nie zawsze można łączyć z sobą dwa różne rodzaje wełny i trudno jest określić ile będzie potrzebne. To wszystko dopiero okazuje się w trakcie robienia. No cóż podjęłam się, więc do dzieła.
Pani będzie musiała mi zaufać, coś z włóczek wyczaruję. Wymyśliłam wzór, połączenie dwóch włóczek - druty i do pracy. Tak to dzień po dniu z zapałem brałam druty do ręki, rząd za rzędem powstawały poszczególne elementy swetra. Udało się... Dobrnęłam do końca, wszystkie elementy połączyłam, przyszyłam guziki. I jest sweter. Wyprałam, teraz czeka na właścicielkę.
Paczkę z robótką powierzę, jak to miało miejsce na samym początku Poczcie Polskiej. Myślę że się spodoba i będzie pasował. Jeszcze nigdy w ten sposób nic nikomu nie robiłam. Zawsze musi być ten pierwszy raz.
Jestem szalona(...)i to w tym przypadku się potwierdziło.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?