Główną bohaterkę powieści sensacyjnej „Czy powiemy pani prezydent?”,
Florentynę Kane, poznajemy w chwili obejmowania przez nią urzędu Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Została pierwszą w historii kobietą na tym stanowisku. Osiągnięcie tego celu wymagało od niej wiele wysiłku, poświęceń i tragedii osobistych. Udało jej się wygrać wybory przewagą tylko 105 tysięcy głosów.
Kane ma jedną ważną ustawę, którą chce wprowadzić. Zamierza ograniczyć jedno z podstawowych praw amerykanów, zagwarantowane im w drugiej poprawce do konstytucji – prawo do posiadania broni. Jej pomysł przysporzył jej wielu wrogów, a jeden z nich grozi, że ją zamorduje.
O planowanym zamachu na życie prezydenta dowiaduje się jeden z nielegalnych imigrantów. Informację, że to senator chce zabić Kane przekazuje agentom FBI, a następnie zostaje zamordowany w szpitalnym łóżku. Agenci federalni rozpoczynają bardzo delikatne śledztwo,
balansując na granicy uprawnień. Mają tylko 6 dni, by znaleźć zamachowców.
Kiedy do moich rąk trafiła niezbyt obszerna, licząca niecałe 260 stron, powieść Jeffrey'a Archera spodziewałem się typowej powieści kryminalno-politycznej, której akcja została osadzona w Białym Domu. Kilka takich książek i filmów już powstało ("Morderstwo w Białym Domu", "8 części prawdy"). Powieści pt. „Czy powiemy pani prezydent?” nie można zaklasyfikować do grupy konwencjonalnych kryminałów, w których dominują przewidywalne zwroty akcji. W kryminale Archera akcja często zaskakuje czytelnika.
Dodatkowo, in plus, zaskoczył mnie pełen humoru język powieści. Nie spodziewałem się, że książka-kryminał będzie w stanie rozbawić mnie bardziej niż część „komedii”, które na co dzień mogę oglądać w TV.
Moim zdaniem warto też trochę przybliżyć postać autora książki. Jak mało kto, zna on zasady rządzące polityką. Jeffrey Archer był bowiem brytyjskim politykiem. W latach 1969-1974 zasiadał w Izbie Gmin, natomiast od września 1985 roku do października 1986 roku był wiceprzewodniczącym Partii Konserwatywnej. Przez część publicystów był typowany na następcę Margaret Thatcher i premiera Wielkiej Brytanii. Archer w swoim dorobku pisarskim ma kilkanaście pozycji. Po przeczytaniu tej, zamierzam udać się do księgarni po kolejne jego dzieła.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?