Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy te oczy mogą kłamać?

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Przyprawiające o zawrót głowy wydarzenia polityczne powodują, że przeciętny widz i słuchacz zaczyna mieć poważny problem - uwierzyć w najgłośniejsze deklaracje rządzących, czy dzielić włos na czworo?

Po zachłyśnięciu się "porażającą"( teraz innych nie ma) wiadomością przychodzi w końcu chwila refleksji i zaczyna w głowie kołatać niejakie podejrzenie: czy aby ta demonstrowana błyskotka jest szczerym złotem, czy może dobrze wypucowanym tombakiem.

Sięgając pamięcią do spektaklu sprzed wielu już miesięcy, czyli wykadrowanej starannie akcji aresztowania chirurga podejrzanego o łapownictwo, nie sposób nie pamiętać o niezwykłym stwierdzeniu min. Ziobry, z którego wynikało, że ten pan już nikogo nie zabije. Co było komunikatem dla całej Polski, że ten pan zajmował się zabijaniem.

W kilka miesięcy później panuje na ten temat kompletna cisza, przemknęła jednak w radio wiadomość, że w historiach choroby zabranych z kliniki do prokuratury, nie znaleziono dowodów na korupcję i dokumenty zostały do szpitala zwrócone. Min. Ziobro jednak na ten temat ani w oficjalnie, ani mimochodem o tym nie mówi, co byłoby przyczynkiem do przywrócenie wiary, iż branie łapówek nie jest głównym i wyłącznym zajęciem lekarzy.
I ja to nawet rozumiem, ponieważ min. Ziobro zajęty jest ostatnio szalenie udowadnianiem swojej prawdomówności.

Pokazywany w telewizyjnym show elektroniczny gwóźdź ma świadczyć o tym, że pan minister nie jest wielbłądem, co mu wyraźnie zarzuca były wicepremier. W ten sposób obaj panowie jako partnerzy równorzędni urządzają swego rodzaju licytację: kto mówi prawdę prawdziwą, a kto jeszcze prawdziwszą.

Kolejnym i najnowszym spektaklem urządzonym przez pana ministra jest gromka zapowiedź odbierania majątków mafiozom, ich rodzinom, kuzynom, teściowym i wszelkim pociotkom. Odbieranie - to znaczy jak?
Czy dotychczas ludzie uznani za mafiozów mieli te majątki pozostawiane? Jeżeli tak, to co dotychczas robił wymiar sprawiedliwości pod światłym kierownictwem najsprawiedliwszego? Czy wedle tej zapowiedzi ludzie, którzy nie byli sądzeni a zostaną wskazani jako mafiozi (przez kogo?) będą puszczani o żebraczym kiju? Czy ich nieruchomości będą - jak za komuny - oddawane w ręce ludu? Kto będzie "ludem", któremu się to słusznie należy na zasadzie "wyrównywania krzywd dziejowych oraz posiadania takich samych żołądków?" .

Jak wszyscy - nie jestem zwolenniczką bogactwa zdobytego dzięki procederom przestępczym i uważam, że przestępców należy stawiać pod sąd. Czytając jednak wpisy forumowiczów, zapowiedź pana ministra z okrzykami radości najczęściej przyjmują zajadli wrogowie wszelkiej majętności - cudzej rzecz jasna.

Jest bowiem liczna grupa naprawiaczy świata, którzy wszystkich ludzi majętnych, od sąsiada po "onego" uważają za "mafię". Rzecz jasna czerwoną, bo czarna tylko na Sycylii. Więc może byłoby lepiej, gdyby pan minister powiedział ilu mafiozów już, aktualnie stoi przed wymiarem sprawiedliwości, jaki jest ich majątek i w jaki sposób tego majątku w majestacie prawa i sprawiedliwości są pozbawiani. Oraz - co się z tym majątkiem dzieje. Niechby ten pokrzywdzony obywatel widział skutki, a nie tylko zapowiedzi.

Wystąpienia telewizyjne pana ministra są niezwykle sugestywne. Pada bardzo dużo słów obracanych i międlonych w różnych figurach retorycznych. Być może spełniają one swoją rolę, być może wiele osób wierzy bez zastrzeżeń w tytaniczne dzieła pana ministra.
Ale mnie nasuwa się przewrotne Pietrzakowe pytanie z kabaretowej piosenki: "czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie?"
Między prawdą, całą prawdą i tylko prawdą stoi to nieszczęsne "chyba".
Słuchając tromtadrackich zapowiedzi i zapewnień o prawdomowności oraz patrząc w oczęta poprzez ekran - chyba panu ministrowi nie do końca wierzę.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto