13 stycznia 2015 r. sonda Dawn przesłała na Ziemię zdjęcia Ceres wykonane z odległości około 380 tys. kilometrów. Widać na nich wyraźnie jasne punkty na powierzchni planety karłowatej.
W czasopiśmie "Nature" ukazały się analizy na podstawie danych dostarczonych przez sondę Świt. Naukowcy wykryli ślady soli i iłów bogatych w amoniak. Na Ceres wykryto 130 jasnych obszarów znajdujących się głównie w kraterach uderzeniowych - podaje NASA. Badacze zidentyfikowali siarczek magnezu i jeszcze inny jego rodzaj tożsamy z solą Epsom, czyli tzw. solą angielską lub gorzką.
Jasne punkty na powierzchni Ceres mogły powstać w przeszłości w wyniku sublimacji lodu. Miały on wyłonić się spod powierzchni na skutek uderzeń asteroid. Zdaniem badaczy z Instytutu Maksa Plancka w niemieckiej Getyndze pod powierzchnią planety karłowatej znajdują się bryły słonego lodu.
Kolejne opracowanie opublikowane w "Nature" dotyczy obecności iłów bogatych w amoniak na Ceres. Wykryto je dzięki spektrometrom działającym w podczerwieni i świetle widzialnym. Odkrycie prowadzi do ciekawych wniosków. Ceres miałaby nie powstać w pasie planetoid między orbitami Marsa i Jowisza, gdzie obecnie się znajduje, ale w zewnętrznych strefach Układu Słonecznego. Inne rozwiązanie zakłada, że planeta karłowata znajduje się w miejscu powstania, ale widoczna na niej jest materia zawierająca składniki z okolic Neptuna.
Sonda Dawn została wystrzelona 27 września 2007 r. Jej pierwszym celem była orbita planetoidy Westa. Został on osiągnięty w sierpniu 2011 r. We wrześniu 2012 r. obiekt opuścił orbitę planetoidy i skierował się w stronę Ceres. Ta planeta karłowata o średnicy 950 kilometrów znajduje się w pasie planetoid między Marsem i Jowiszem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?