Tegoroczna trasa Rajdu Dakar liczy 8,5 tys. km i wiedzie przez Argentynę, Chile i Peru. Rajd będzie trwał od 1. do 15. stycznia, a bierze w nim udział 740 kierowców i pilotów z 50 krajów, w tym 21 Polaków.
Podczas wczorajszego badania technicznego, sędziowie zakwestionowali guady siedmiu zawodników, w tym trójki Polaków, zarzucając im, że mają w swoich pojazdach zainstalowane silniki z motocykli, co jest niezgodne z regulaminem. Zawodnicy złożyli protest, powołując się na przepisy Federacji Sportów Motocyklowych, które nie zakazują stosowania innych silników oraz na fakt, iż startowali już na tych pojazdach w poprzednich edycjach rajdu.
Jak informuje interia.pl, Łukasz Łaskawiec - jeden z faworytów rajdu - stwierdził: "W takiej konfiguracji pojazdu skończyłem poprzedni Dakar na trzeciej pozycji i tym samym quadem zdobyłem podwójne mistrzostwo Europy. Mam wszystkie wymagane przez FIM dokumenty, więc decyzja sędziów jest niezrozumiała".
Dyrektor sportowy Dakar Rally David Castera oraz sędziowie, pozostali jednak nieugięci i nie uwzględnili odwołania. Na pocieszenie dla wykluczonych zawodników, pozwolono im przejechać trasę rajdu i utworzono dla nich specjalną klasę 3. W klasyfikacji generalnej nie będa jednak uwzględnieni.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?