Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Delfiny - poznaj tajemnice i zwyczaje tych inteligentnych ssaków

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wikipedia, autor: Putiis
Delfiny to bardzo inteligentne, bystre i pełne empatii zwierzęta, które potrafią wczuwać się w stan wewnętrzny drugiego osobnika (może nawet człowieka) i dzięki temu wiele razy już wyratowały z opresji, swoich współtowarzyszy stada i ludzi.

Zwierzęta - tak jak ludzie - mają inteligencję, charakter i uczucia. Wyróżniają się tymi cechami m.in. małpy szympansy, psy, lwy, wilki, słonie, wieloryby i delfiny. Delfiny, jako ssaki wodne z rzędu waleni, zamieszkują morza i oceany obu półkul Ziemi oraz wiele rzek strefy równikowej. Żyją w wodach, zwykle gromadnie (w stadach), często od kilku do kilkuset osobników, o wyraźnej hierarchii. Odbywają dalekie wędrówki na ogół za pokarmem. Mają wyjątkową zdolność do echolokacji, a także do elektrorecepcji. Mają też swój język oparty na dźwiękach.

Elektrorecepcja (elektropercepcja) to zmysł elektryczny, który charakteryzuje się rzadką zdolnością do odbierania bodźców elektrycznych z otoczenia, ale także wykrywania za pomocą specjalnych elektroreceptorów, obecności i zachodzących zmian w polu elektrycznym. Taką zdolność mają stekowce i przynajmniej jeden z gatunków delfinów oraz niektóre gatunki ryb, m.in. rekiny, płaszczki, piła zwyczajna, drętwa, jesiotry i prapłetwiec. Narządem zmysłu elektrorecepcji są tzw. ampułki chrzęstnoszkieletowe.

Wysoki współczynnik inteligencji delfinów

Delfiny – podobnie jak inne zwierzęta - często polują stadami, zwłaszcza ławicami. Bywa nawet, że polują z rekinami. Jedzą ryby, kalmary i skorupiaki, a ich głównym wrogiem jest orka. Mają rozwinięte cechy zwierząt socjalnych (dotyczących społeczeństwa) oraz zmysł związany z zaspokajaniem potrzeb bytowych i zdrowotnych członków rodziny i stada.

Zdaniem naukowców, współczynnik inteligencji delfinów wynosi 4–5 i jest wyższy niż u szympansa, który ma 2,5. Według podobnego kryterium, inteligencja dla człowieka wynosi 7. Życie delfinów w dużych społecznościach pozwala uniknąć ataku drapieżnika, przede wszystkim orki lub rekina. Samice ze swoimi dziećmi mają szczególną ochronę, gdyż zawsze są wewnątrz stada. Delfiny niosą pomoc także innym delfinom, w tym rannym albo chorym, a nierzadko i ludziom. Dają się tresować do różnych sztuczek w delfinariach. Żyją 7 do 21 lat.

Jako zwierzęta socjalne, potrafią gromadzić się w grupy, gdy zachodzi potrzeba podtrzymywać umierającego ze stada delfina i umożliwiać mu oddychanie. Takie fakty naukowcy zaobserwowali, m.in. u wybrzeży Korei Południowej – podaje Interia.pl. Kilku naukowców miało możliwość obserwować z bliska, jak pięć osobników utworzyło z własnych ciał coś w rodzaju kształtu tratwy, aby dać bliskiemu śmierci delfinowi, możliwość wypłynięcia na powierzchnię wody.

Delfiny niosą pomoc osobnikom chorym

W połowie XX-ego wieku obserwowano, np. jak samica delfina butlonosego wynosi na powierzchnię wody, na grzbiecie swoje młode, które urodziło się martwe. Czasem nawet samica próbuje przywrócić młodym życie poprzez zadawanie im silnych bodźców, m.in. podgryzając je i zmuszając do wyzwolenia życiowych sił obronnych. Udało się do niedawna obserwować działanie jednego lub dwóch takich "ratowników" naraz.

W zdarzeniu obserwowanym u wybrzeży Korei Południowej, brało udział około 10 osobników tego samego gatunku delfina - poinformował media, Kyum J. Park, który z naukowcami z Instytutu Badań Waleni w Ulsan, regularnie monitoruje zwierzęta.

Gdy ciężko choremu delfinowi płynącemu w pobliżu łodzi naukowców, kilku ze stada pomagało w utrzymaniu się lekko nad powierzchnią wody, przy czym jeden z nich podtrzymywał pyskiem głowę, a mimo to z osłabienia osobnik padł, pięciu oddanych towarzyszy ciągle usiłowało nawiązać z nim kontakt i pobudzić go do życia, "pocierali i dotykali jego ciała lub przepływali pod nim".
Nurek: "Podpłyń do mnie. A on to zrobił!"

Nurkowie amatorzy z Hawajów mieli niezwykłe przeżycie podczas spotkania z delfinem. Podpłynął do ich, owinięty żyłką wędkarską. "Miał oplątany pysk i lewą płetwę" – mówi jeden z nurków. Pokazałem mu ręką gest: "Podpłyń do mnie. A on to zrobił!" Koleżance nurka udało się sfilmować tę scenę – podaje TVN24 w to mnie zwaliło z nóg.

Nurek i jego towarzyszka mieli przy sobie nożyce, przecięli żyłkę i delfin został uwolniony z opresji. Wypłynął na powierzchnię wody, zaczerpnął powietrza i wrócił do nurka. Był najwyraźniej zadowolony z pomocy i być może chciał podziękować za ratunek. Po chwili odpłynął i już więcej nurkowie go nie widzieli.

Szczęśliwa z sukcesu filmowania całego zdarzenia, pani nurek powiedziała potem stacji NBC News, że z obserwowanej sceny wyglądało na to, że delfin próbował "komunikować się" z nurkami i prosić o pomoc. W rozmowie z BBC – pani nurek Martine Wing opowiadała, że to było "zapierające dech" w piersiach, wydarzenie.

W grudniu 2012 roku, media doniosły wiadomość, że pewien delfin z oceanarium w Sewastopolu (Rosja) tak silnie zaprzyjaźnił się z ludźmi i tak bardzo się jemu podobali, że "postanowił się do nich upodobnić". Od jakiegoś czasu wyskakuje z basenu i wędruje nawet 10 metrów (zobaczcie to na filmie) - delfin prosił nurków o pomoc.

Czasem ofiarnie pomagają ludziom

Kilka lat temu treserka w delfinarium w Chinach, podczas pokazów dla publiczności, wskoczyła do basenu z lodowatą wodą, gwałtownie zdrętwiała z zimna i straciła na chwilę przytomność, po czym zaczęła opadać bezwładnie coraz niżej. Zaniepokojony długim czasem pobytu pod wodą treserki, delfin zanurkował na samo dno i wypychając ją pyskiem ku górze – uratował jej życie. Tę niesamowitą historię naukowcy tłumaczyli możliwością odbioru przez zaprzyjaźnione z treserką zwierzę, rytmu pracy jej serca i stąd była natychmiastowa reakcja pomocy.

Głośna była historia pewnego Amerykanina o imieniu Martin, który podczas kąpieli w Morzu Czerwonym, został zaatakowały przez rekina. Z szybką pomocą wyruszył instruktor nurkowania, który pod wodą ze zdumieniem zauważył, że wokół atakowanego Martina pływają trzy delfiny i odpędzają rekina płetwami i ogonami, trzymając go w dystansie – czytamy
o tajemnicach delfinów.

Delfiny "kochają wolność"

Zdaniem jednych naukowców, takie zachowanie wynika z tego, że delfiny mają bardzo silny instynkt stadny, który zapewnia przetrwanie ich gatunku. Inni natomiast przyznają, że wątpią w wysoką inteligencję tych zwierząt. Toteż delfiny nie zawsze wiedzą, kogo ratują, bo nawet zdarzają się przypadki, że atakują ludzi.

Gdzie i jak szukać prawdy? Delfiny są pojętnymi uczniami i dają się łatwo tresować, ale bywają też niebezpieczne. Na przykład, nieumiejętnie tresowane, atakowały swoich opiekunów – ostrymi zębami uszkadzały ich skórę, a silnym ogonem powalały tresera. Obrońcy zwierząt stają stanowczo po stronie delfinów. Zwierzęta te "kochają wolność i nie są stworzone do życia w niewoli" – argumentują ich obrońcy. To prawda - występy delfinów w oceanarium są bardzo ciekawe i efektowne, podziwia je publiczność, ale dla tych zwierząt są okropną męczarnią.

Codziennie, po kilka razy muszą robić popisy przed publicznością, w dodatku przy silnej i ogłuszającej muzyce. To jest dla nich wyjątkowo wyczerpujące i stresujące. Oklaski publiczności nie mogą ukoić ich bólu. Bo delfiny mają "bardzo czuły słuch" i owacje publiczności odbierają jako "nieznośny hałas". Ponadto delfinów męczy stałe przebywanie w małych basenach – w naturze mają rozległe i nieprzebrane przestrzenie mórz i oceanów, po których mogą swobodnie pływać.

Stanisław Cybruch

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto