Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dialogi warszawsko-brukselskie

Eugeniusz Możejko
Eugeniusz Możejko
We wrześniu mieliśmy kolejną wizytę Komisji Weneckiej, drugą „polską“ rezozucję Parlamentu Europejskiego. Naszych s;prawach odezwała się nawet OBWE. O Polsce głośno będzie także w październiku.

Nie słabnie zainteresowanie Polską poza granicami kraju. We wrześniu mieliśmy dwudniową wizytę ekspertów Komisji Weneckiej przygotowujących kolejną opinię o stanie praworządności w naszym kraju. Czternastego września Parlament Europejski uchwalił drugą „polską“ rezolucję. Wyraził w niej ubolewanie i zaniepokojenie paraliżem Trybunału Konstytucyjnego, który „zagraża demokracji, prawom podstawowym oraz rządom prawa w Polsce". Ostatnio zainteresował się też prawami polskich kobiet. Odezwała się nawet OBWE, zaniepokojona dostrzeżonymi u nas ograniczeniami swobody wypowiedzi.

Głośno o Polsce będzie także w październiku: 14-tego projekt opinii o stanie praworządności ma zostać przyjęty na plenarnym posiedzeniu Komisji Weneckiej, zaś pod koniec miesiąca upływa trzymiesięczny termin przedstawienia odpowiedzi polskiego rządu na zalecenia Komisji Europejskiej dotyczące rozwiązania kryzysu konstytucyjnego.

Z zainteresowaniem i zaniepokojeniem sytuacją w Polsce poza jej granicami kontrastuje lekceważący (i nieco krotochwilny, jak w przypadku wicemarszałka Sejmu i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego) stosunek polityków obozu władzy do zastrzeżeń zgłaszanych przez organy bądź co bądź poważnych organizacji międzynarodowych, w dodatku organizacji, których jesteśmy członkiem. "No cóż, będą" – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński przed przyjazdem Komisji Weneckiej, która według jego opinii miała być bez znaczenia „Myślę, że wszystko co mieliśmy do powiedzenia Komisji, już powiedzieliśmy. Teraz to jest wizyta bardziej taka krajoznawcza“ – stwierdził wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Prz okazji podzielił się wrażeniami, jakie odniósł w czasie poprzedniej wizyty ekspertów Komisji, w lutym. Wspominał: Po rozmowach na wysokim szczeblu „Komisja przedstawiła swoje uwagi, myśmy się do nich częściowo zastosowali. Zastosowaliśmy się do tych uwag, które uważamy za słuszne i tyle“. Ze swoich lutowych spotkań z z członkami Komisji wyniósł wrażenie, że niektórzy z nich „nie bardzo byli przygotowani“ do rozmowy, a niektórzy nie bardzo nawet wiedzieli, w jakim kraju są.

Z podobnymi reakcjami spotkała się rezolucja Parlamentu Europejskiego. Poseł PiS Jacek Sasin zakwalifikował ją jako "element walki politycznej z polskim rządem, z Polską", a przychylenie się do oczekiwań części elit europejskich, które - jego zdaniem - promowały rezolucję, jest po prostu niemożliwe, „bo to oznaczałoby zakwestionowanie porządku konstytucyjnego w Polsce". Na przyjętą przez PE rezolucję „bez większych emocji“ spojrzał jego młodszy kolega Łukasz Schreiber. Bo nie ma ona większego znaczenia. Jeśli ktoś uważa, że dzisiaj największym problemem jest stan demokracji w Polsce, to jest kompletnie oderwany od rzeczywistości - stwierdził.

Z drugiej strony, komentarze przedstawicieli opozycji trudno uznać za mocne wsparcie rezolucji PE. Szef PO Grzegorz Schetyna uznał jej uchwalenie za „coś więcej niż porażkę“ PiS; były wiceminister SZ ds. europejskich Rafał Trzaskowski zauważył, że "PiS nie do końca rozumie, gdzie się znajduje", że do dzisiaj nie rozumie, że jesteśmy w UE (PiS nie stara się rozumieć Unię, ono chce ją zmienić!). Lider Nowoczesnej Ryszard Petru apelował do rządu, by posłuchał, co Parlament Europejski ma do powiedzenia; rezolucja wpływa na pogorszenie wizerunku Polski i wstrzymywanie zagranicznych inwestycji w naszym kraju – ostrzegał. Stanisław Tyszka z Kukiz'15 zaprezentował stanowisko, że Parlament Europejski nie powinien zajmować się wewnętrznymi sprawami Polski; konflikt wokół TK nie zagraża demokracji w Polsce, bo …nie mamy demokracji, tylko partiokrację. Nie rozumie istoty konfliktu politycznego w Polsce, a jest to konflikt między partiami a obywatelami. Sytuację w Polsce może zmienić jedynie przyjęcie „ustawy konsensualnej“, którą proponuje PSL - powiedział szef tej partii Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie podobało mu się też "przenoszenie ciągłej wojny między PO a PiS na poziom europejski".

„Wycieczka“ delegacji Komisji Weneckiej do Polski przebiegła w niezbyt dobrej atmosferze, ale bez większych zakłóceń. Tematem rozmów była przede wszystkim nowa ustawa o TK. Jej eksperci rozmawiali o niej z reprezentantami Sejmu, Senatu, Sądu Najwyższego, Ministerstwa Sprawiedliwości i Rzecznikiem Praw Obywatelskich, a na koniec także z sędziami Trybunału Konstytucyjnego. źDelegacja KW odbyła także krótkie spotkanie z trzema sędziami wybranymi przez poprzedni Sejm w październiku 2015 roku, których nie zaprzysiągł prezydent Andrzej Duda. Spotkania odmówiło sześcioro sędziów wybranych przez obecny Sejm w grudniu 2015 roku i w kwietniu br. Pewnym zgrzytem było też spotkanie w Sejmie, na które nie zostali zaproszeni przedstawiciele opozycji. Sprowokowało to wtargnięcie do sali obrad dwóch posłanek Nowoczesnej. Ich interwencja sprawiła, że zostało zorganizowane dodatkowe spotkanie z częścią opozycji. Jak informował wiceprezes TK Stanisław Biernat, członkowie Komisji są zorientowani w stanie debaty konstytucyjnej i poruszeni obraźliwym sposobem traktowania Trybunału przez polityków. Rozmowa z rzecznikiem praw obywatelskim Adamem Bodnarem dotyczyła, według jego relacji, głównie wyroku TK w sprawie ustawy o Trybunale, sprawy jego publikacji i przedłużającego się kryzysu konstytucyjnego.

Mimo wszystko sekretarz Komisji Weneckiej Thomas Markert powiedział, że jest usatysfakcjonowany przebiegiem wizyty. Wprawdzie „jest nam znana sytuacja w Polsce, wiemy, jak toczą się prace po naszej ostatniej opinii i śledziliśmy rozwój sytuacji od ostatniej naszej wizyty, ale wiele szczegółów uzyskaliśmy dzisiaj”. Za kwestię do dyskusji uznał niepublikowanie orzeczenia TK z 11 sierpnia (w sprawie najnowszej ustawy o TK) i zapowiedział, że stanowisko na ten temat zostanie przedstawione podczas następnej sesji w październiku czyli za niespełna trzy tygodnie.

Przyjęta 14 września głosami 510 deputowanych przy sprzeciwie 160 rezolucja w sprawie sytuacji w Polsce znacznie mniej oględnie i oczywiście o wiele obszerniej opisuje sytuację wokó

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto