Dlaczego Beck nie podpisał paktu z Ribbentropem? Recenzja książki Piotra Zychowicza

Wszyscy doskonale wiemy ze szkolnych lekcji historii, że druga wojna światowa rozpoczęła się 1 września 1939 od nalotu na Wieluń i ostrzelania Westerplatte przez niemiecki pancernik Schleswig-Holstein. Wiemy, jak heroicznie Polacy bronili swojej ojczyzny przed najeźdźcami z zachodu, a później ze wschodu, jak ginęli za swój kraj w Powstaniu Warszawskim, czy w getcie walczyli o to, by być po prostu człowiekiem.

Jednak, czy ktoś z nas zastanawiał się kiedyś, jak wyglądałby świat gdyby ponad 70 lat temu nie doszło do najbardziej krwawej wojny w dziejach? A co stałoby się, gdyby to nie Niemcy i Sowieci napadli na Polskę? Czy ktoś potrafi wyobrazić sobie sytuację, w której polskie wojska u boku wojsk III Rzeszy podbijają Związek Radziecki? Wydaje się to niewiarygodne, ale właśnie tak mogło być...

Udowadnia to w swojej książce publicysta historyczny Piotr Zychowicz. "Pakt Ribbentrop-Beck czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki" to publikacja, która pokazuje, że w czasie drugiej wojny światowej mieliśmy jedno wyjście z sytuacji. Wyjście, dzięki któremu ocaleć mogły miliony istnień.

Dlaczego tak się nie stało? W swojej książce Zychowicz jasno wskazuje winowajcę. Był nim płk Józef Beck, który mówiąc najprościej, wydał wyrok na Polskę, odrzucając propozycję III Rzeszy. Oferta Berlina była prosta. Polskie i niemieckie wojska ramię w ramię podbić miały Związek Radziecki i obalić komunizm.

Autor w swojej książce ukazuje bardzo prawdopodobny scenariusz przebiegu drugiej wojny światowej. Piotr Zychowicz w wielu przypadkach jest bardzo pewny tego, o czym pisze i choć rozpatruje różne wersje scenariusza to w każdym przypadku dochodzi do jednej konkluzji: wydarzenia z 1939 nie mogły potoczyć się gorzej, niż się stało.

Dlaczego zatem polskie władze nie przyjęły oferty III Rzeszy? Czy porozumienie podpisane przez Joachima von Ribbentropa i Józefa Becka rzeczywiście miałoby sens? Autor książki uważa, że podpisanie paktu byłoby idealnym rozwiązaniem dla naszego kraju. W myśl powiedzenia, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Skąd więc pewność, że III Rzesza zadowoliłaby się naszymi wschodnimi sąsiadami?

Jeśli polsko-niemiecka umowa doszłaby do skutku, tysiące żołnierzy Wehrmachtu przebywałoby na polskich ziemiach, przygotowując się do natarcia na Sowietów. Niemiecka armia stałaby się pewnego rodzaju koniem trojańskim, dzięki któremu Hitler mógłby bez żadnego problemu napaść na Polskę.

Skąd pewność, że polsko-niemiecka armia szybko i bez żadnych problemów podbiłaby Moskwę? Przecież podpisanie paktu Ribbentrop-Beck nie przeszłoby bez echa w Europie. Nie dałoby się tego ukryć, a więc dowiedziałby się o tym także Stalin, który na pewno nie czekałby w fotelu na natarcie z zachodu.
Każdemu z nas wydawać by się mogło, że fakty opisane przez Piotra Zychowicza to wyssane z palca historie. Autor opiera się na doskonałej wiedzy historycznej, która pozwala mu także wytłumaczyć zachowanie płk Becka w tamtym okresie. Choć uznaje go za winnego, to jednak próbuje tłumaczyć zachowanie byłego ministra spraw zagranicznych. Przecież gdyby Polacy stanęli w wojnie u boku hitlerowskich zbrodniarzy, winą za holokaust i obozy koncentracyjne świat obarczałby nas po dzień dzisiejszy...

Choć wielu może nie zgadzać się z alternatywną wizją drugiej wojny światowej to przyznać trzeba, że "Pakt Ribbentrop-Beck czyli jak Polacy u boku III Rzeszy mogli pokonać Związek Sowiecki" jest kawałkiem dobrej roboty, ukazującej naszą historię z zupełnie innej perspektywy. Do tego Zychowicz jest bardzo obiektywny, a na poparcie swoich tez przytacza sensowne dowody. Wszystko to starannie "opakowane" przez Dom Wydawniczy Rebis tworzy na swój sposób wartościową pozycję, którą warto przeczytać.

Znajdź nas na Google+