W ramach akcji zarybiania Warty, do rzeki wpuszczono łącznie milion ryb. Wśród nich znalazły się szczupaki, miętusy i klenie. Do rzeki powrócą gatunki, które najbardziej ucierpiały po ubiegłorocznej katastrofie ekologicznej.
Sebastian Staśkiewicz z fundacji „Ratuj Ryby” przyznaje, że jest najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. - Bardzo się cieszę, że zarybienie doszło do skutku, bo pracowaliśmy na to cały rok - powiedział.
W październiku 2015 roku na 70 kilometrowym odcinku Warty zatruciu uległo przynajmniej kilkanaście ton ryb. Jak prognozują eksperci, przywracanie rzeki do dawnego stanu może zająć nawet kilkanaście lat.
TVN24/x-news
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?