Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Donieck – miasto zgliszczy. Koniec ukraińskiego saparatyzmu?

Marcin Stanowiec
Marcin Stanowiec
screenshot
Czy milionowy Donieck stanie się pokonanym miastem - symbolem, jak Drezno i Warszawa? Separatyści nie mają szans w starciu z regularną armią bombardującą stacje uzdatniania wody i punkty energetyczne.

Dni bojowników walczących o autonomię regionów Ukrainy zamieszkałych przez Rosjan są policzone. Kijów konsekwentnie odmawia dialogu w sprawie federacji i rozejmu. Buntownicy ze wschodu mogą tylko bezwarunkowo się poddać a żądanie wycofania sił zbrojnych jest zdaniem prezydenta Poroszenki skandaliczne.

Ukraińscy sztabowcy powtarzają taktykę bałkańską. Jako jedyna zapewnia im ona sukcesy w tej wojnie bez wchodzenia w kontakt bojowy. Unikając bezpośrednich starć prowadzą ciągły ostrzał artyleryjski i rakietowy okrążonych miejscowości niszcząc cele cywilne i infrastrukturę miejską. Kijów atakuje z samolotów. Ostrzelano budynki mieszkalne, szkoły, cerkwie i szpitale. To doprowadza do tragicznej sytuacji bytowej mieszkańców Donbasu. Potem następuje wzmożona ofensywa z różnych kierunków jednocześnie kolumnami pancernymi.

Rosja dysponuje dowodami użycia bomb fosforowych przeciwko cywilom na południowym wschodzie Ukrainy. Rzecznik Komitetu Śledczego Władimir Markin informował, że zgodnie z chemiczną ekspertyzą "próbki gleby przekazane rosyjskim śledczym przez świadków ostrzału wsi Siemionówka zawierają produkty spalania mieszkanki H-17, która jest wykorzystywana w produkcji min i bomb lotniczych. Śledczy przekazali akta, dotyczące zbrodni wojennych na Ukrainie, międzynarodowym instancjom sądowym.

Brygadom remontowym z oblężonych miast udało się dwa dni temu odbudować uszkodzone wcześniej przez odłamki pocisków sieci gazowe w jednej z dzielnic, gdzie gazu było pozbawionych ponad 1000 osób. Ponadto zostało podłączonych do prądu 28 uszkodzonych w wyniku ostrzałów ukraińskich sił zbrojnych rozdzielni. W Doniecku wznowiono pracę transportu miejskiego.

W związku z tragicznym położeniem w jakim znalazła się ludność cywilna, jednostronnie proklamowane władze DRL zwróciły się do rządu w Kijowie o tymczasowe zawieszenie broni i utworzenia korytarzy humanitarnych przez które będzie mogła dotrzeć do miasta żywność, woda, leki i środki opatrunkowe. Ale nieliczni chcą skorzystać z oferty Kijowa. Większość pomoc przyjmie tylko od Rosji. Ta prowadzi rozmowy z Kijowem, Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża i ONZ w sprawie pilnych dostaw pomocy humanitarnej na wschód Ukrainy.

- Jesteśmy gotowi do zawieszenia broni, aby zapobiec pogłębianiu się katastrofy humanitarnej w Zagłębiu Donieckim – deklarowali buntownicy. "Ale w przypadku kontynuacji agresji ukraińskiej armii – zastrzegali - nasza milicja ludowa będzie walczyć w każdych warunkach nawet z przeważającymi siłami wroga". Faktycznie ich szanse są coraz mniejsze. Ukraińskie wojska usiłując się obecnie przedrzeć na kierunku drogi H 21 od Łutuginie do Iwaniwki podzielą siły powstańcze na trzy niezależne od siebie obszary: Donieck i okolice, Ługański do granicy państwowej oraz rejon obejmujący miasta Pierwomajsk-Stachanow-Alczewsk-Pietrowskoje. Z osobna każdy z tych rejonów będzie łatwo spacyfikować.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto