Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Doświadczenia bezradnego klienta z siecią Plus...

snaj
snaj
aparat telefoniczny Samsung
aparat telefoniczny Samsung Stefania Najsarek
W połowie sierpnia 2007 r., w salonie Plusa w Gdańsku, zachwycona estetycznym wyglądem i wielofunkcyjnością aparatu Samsung X680, podpisałam umowę ze wspomnianą firmą i zakupiłam aparat.

Rozwój nauki i techniki jaki ma miejsce w naszych czasach sprawił, że nastąpiły też interesujące zmiany w telefonii komórkowej. Starsze typy telefonów komórkowych wypierane są przez coraz lepsze modele, wyposażone w wiele funkcji wymagających biegłości w obsłudze. Operatorzy walcząc o klienta, oferują różnego rodzaju ułatwienia i zachęty. Mnie zainteresowała oferta telefonii Plus, głównie ze względu na możliwość zakupu aparatu "za złotówkę". Aparat którym się posługiwałam, zestarzał się, co w powiązaniu z presją otoczenia obśmiewającego moje przywiązanie do "staruszka", zadecydowało o zakupie nowego.

W salonie Plusa w Gdańsku, zachwycona estetycznym wyglądem i wielofunkcyjnością aparatu Samsung X680, dokonałam transakcji. Radość z zakupu powoli topniała, za sprawą nieustannych wizyt w salonie, gdzie składałam kolejne reklamacje. Pracownik uprzejmie zapisywał moje zastrzeżenia, otrzymywałam telefon zastępczy, przekładałam do niego kartę SIM i korzystałam z niego - o dziwo! - bez żadnych zakłóceń, do czasu naprawy Samsunga.

Niestety, chociaż za każdym razem, specjalistyczny serwis w karcie naprawy pisał: "testy wykazują prawidłowe działanie, aparat sprawny, wszystkie funkcje i parametry zgodne z założeniami producenta", stwierdzałam identyczne usterki, jak przed naprawą. Telefon wrócił już z ósmej naprawy, a wraz z nim pouczenie, jak właściwie go eksploatować. A Samsung nadal "trzyma" zaledwie 24 godziny, przerywa połączenia, łączy z innym numerem niż wybrany, nie dotykany, samoczynnie włącza klapkę, która świeci w kieszeni, lub przez całą noc leżąc na nocnej szafce.

Argumenty, że nie zawierałam umowy na zakup grzałki kieszonkowej, czy latarki, nie trafiają do przekonania operatora. Moje żądania wymiany telefonu z powodu nie dotrzymania przez firmę warunków umowy, nie przynoszą oczekiwanego rezultatu; a prawo takie daje mi pkt. 3 warunków gwarancji.

Siedmiomiesięczne doświadczenia z firmą Plus, skłaniają mnie do poinformowania opinii publicznej i ostrzeżenia potencjalnych klientów tej sieci, do omijania salonów. Z czystym sumieniem mogę zaświadczyć, że firma jest niesolidna, lekceważy klientów nie wypełniając zobowiązań wynikających z zawartej z nią umowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto