Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DPD - Długa Droga Paczki

Redakcja
screen
Przesyłka z Wrocławia do Gdańska wędrowała 6 dni, z czego przez trzy krążyła po Trójmieście, a kurier wystawiał wirtualne awiza, nie podjeżdżając w ogóle do adresata.

2 listopada br. pewna firma z Wrocławia wysłała do mnie przesyłkę za pośrednictwem DPD.

Dzięki otrzymanemu numerowi listu przewozowego mogłem śledzić drogę paczki na stronie internetowej. 3 i 4 listopada nie działo się nic ciekawego, gdyż były to dni wolne od pracy. Za to od poniedziałku mogłem podziwiać „literacką” twórczość pracowników firmy kurierskiej.

Oto kilka znamiennych fragmentów wraz z moimi uwagami:

Wydanie paczki kurierowi - HH 05/11/2012 08:09:41
Czekam zatem na kuriera przez cały dzień. Bezskutecznie.

Tymczasem wieczorem na stronie DPD pojawia się wpis o treści:
Pozostawiono awizo 05/11/2012 18:24:49 Nieudana próba doręczenia
Z ciekawości zajrzałem do skrzynki na listy, obejrzałem drzwi wejściowe, spenetrowałem klatkę schodową wraz z wycieraczkami sąsiadów, ale na awizo nigdzie się nie natknąłem. Zdecydowałem się więc zadzwonić do DPD.

Po wybraniu numeru automatyczna sekretarka poinformowała mnie, że wszyscy konsultanci są zajęci, a czas oczekiwania wynosi cztery minuty. Zaczekałem. Niestety, historia się powtórzyła, więc trzasnąłem słuchawką o widełki i zabrałem się za pisanie reklamacji, którą wysłałem drogą elektroniczną. Odzewu nie było, ale rano pojawił się wpis, który przywrócił mi nadzieję na otrzymanie paczki.

Wydanie paczki kurierowi - HH 06/11/2012 10:50:44
Znowu tkwiłem więc przez cały dzień w domu, oczekując na telefon od kuriera lub dzwonek do drzwi. Oczywiście bezskutecznie.

Przed dziewiętnastą napisałem kolejną reklamację:
Po raz drugi zgłaszam, że przesyłka nie dotarła do mnie, mimo iż cały czas przebywam w mieszkaniu. Wczoraj kurier rzekomo zostawił awizo, ale w mojej skrzynce go nie było. Nikt też do mnie nie dzwonił. Proszę o wyjaśnienie sprawy i podanie numeru do kuriera, bo pewnie dzisiaj też "zostawi" awizo.

Teraz zaczęło być jeszcze ciekawiej, gdyż kurier zwrócił paczkę do sortowni o 20:17, o czym świadczy poniższy zapis,
Magazyn: przyjęcie od kur. 06/11/2012 20:17:15
a kilka godzin później pojawiła się adnotacja o nieudanej próbie doręczenia:
Pozostawiono awizo 06/11/2012 22:30:46

Nie muszę chyba dodawać, że znowu żadnego awiza nie było. Za to rano otrzymałem e-mail o treści:
Szanowni Państwo,
W dniu wczorajszym kurier podjął nieudaną próbę doręczenia o godzinie 22:30
Nr telefonu do kuriera to (…)
Z poważaniem
Artur A. (pełne nazwisko znane red.)

Wreszcie mogłem porozmawiać bezpośrednio z kurierem. Na mój zarzut, że przecież nie był u mnie ani nie zostawił żadnego awiza, zareagował tłumaczeniem o awarii skrzyni biegów.
- A przedwczoraj co było? – zapytałem.
- Nie wiem, bo to kolega jeździł, ale mam tę paczkę dzisiaj i dostarczę ją panu około szesnastej – usłyszałem zapewnienie.
Rozmowę przeprowadziłem o godzinie 9:51. Tymczasem zapisy na stronie DPD wyglądały następująco:
07/11/2012
07;30 Umówiono późniejszy termin doręczenia
07/11/2012
10:42 Wydanie paczki kurierowi

W ich świetle kurier nie mógł mieć paczki w momencie naszej rozmowy, a już całkowitą zagadką pozostaje dla mnie, kto z kim umawiał późniejszy termin doręczenia o godz. 7:30.

Może ktoś powiedzieć, że to banalna historia, jakich pełno na co dzień. Owszem, banalna. Piętnować jednak trzeba wszelkie objawy bylejakości, bo inaczej staną się normą.
Droga przesyłki wg DPD

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto