Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DPŚ na żużlu. Australia i Szwecja w finale!

Redakcja
Wikipedia,Crash override83, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
Triumfem reprezentacji Australii zakończył się czwartkowy baraż Drużynowego Pucharu Świata, który odbył się na torze w Gorzowie Wielkopolskim. Drugie miejsce zajęli Szwedzi. Oba zespoły dołączyły do Polaków i Duńczyków, którzy awans do finału wywalczyli zwyciężając w półfinałach.

Do czwartkowego turnieju barażowego o dwa pozostałe miejsca w sobotnim finale przystąpiły cztery zespoły. Za głównych faworytów do awansu uważane były Australia oraz Szwecja, które w odróżnieniu od dwóch pozostałych reprezentacji Wielkiej Brytanii i Rosji miały znacznie mocniejszy skład.

Pierwsza seria zawodów to dominacja faworytów. Australia i Szwecja wypracowały sobie od początku zawodów znaczną przewagę nad przeciwnikami. Pozostałe reprezentacje Rosji i Anglii mimo ambitnej postawy wyraźnie odstawały od czołowej dwójki. W Sbornej jedynie Emil Sajfutdinow oraz Grigorij Łaguta dotrzymywali kroku najlepszym. Pozostali zawodnicy byli wyraźnie wolniejsi. Wśród Brytyjczyków to tylko dwoje Chris Harris i powołany w miejsce Scotta Nicholsa Ben Barker prezentowało wysoki poziom.

Po dwóch seriach na pierwszą pozycje wyszli niesamowicie szybcy dzisiaj Australijczycy. Cały czas kroku dotrzymywali im Szwedzi. Natomiast Brytyjczycy i Rosjanie byli wyraźnie z tylu. Szanse na zbliżenie się do reprezentacji Trzech Koron wykorzystali w jedenastym biegu Brytyjczycy, wprowadzając "jokera" w osobie Harrisa. Bomber przyjeżdżając na drugim miejscu zdobył cztery punkty, to pozwoliło drużynie Zjednoczonego Królestwa zbliżyć się do Szwedów na trzy oczka i dawało jeszcze nadzieje podopiecznym Neila Middleditcha na podjęcie walki o premiowane miejsce.

Na półmetku turnieju barażowego z 33. punktami przewodzili Australijczycy, którzy pewnie czuli się na gorzowskim owalu. Drugie miejsce premiowane awansem do finału DPŚ zajmowała ekipa Szwecji, która jednak wyprzedzała Wielka Brytanie tylko o sześć punktów. Czwarte miejsce zajmowali Rosjanie.

Po czterech seriach na czele niezagrożenie znajdowała się drużyna z Antypodów, która praktycznie zapewniła sobie awans do sobotniego finału. Realne szanse na wywalczenie awansu mieli jeszcze Anglicy, którzy tracili do Szwedów tylko z pięć punktów. Ostatnie wyścigi nie przyniosły jednak większych rozstrzygnięć. Pewny awans do sobotniego finału wywalczyły reprezentacje Australii i Szwecji. Zawiedli reprezentanci Rosji, którzy wystartowali w turnieju barażowym w swoim najsilniejszym zestawieniu.

Tym samym Szwedzi i Australijczycy dołączyli do reprezentacji Polski i Danii, z którymi zmierzą się w sobotni wieczór na torze w Gorzowie Wielkopolskim o zwycięstwo w tegorocznym Pucharze Świata.

Wyniki turnieju barażowego:

I. Australia - 51
1. Davey Watt - 6 (1,2,1,1,1)
2. Chris Holder - 11 (3,2,3,1,2)
3. Troy Batchelor - 13 (3,2,2,3,3)
4. Darcy Ward - 9 (2,2,2,2,1)
5. Jason Crump - 12 (2,3,3,1,3)

II. Szwecja - 44
1. Andreas Jonsson - 16 (3,1,3,3,6!)
2. Fredrik Lindgren - 4 (0,2,1,w,1)
3. Antonio Lindbaeck - 11 (1,3,2,3,2)
4. Jonas Davidsson - 6 (3,1,0,1,1)
5. Thomas H. Jonasson - 7 (3,0,2,0,2)

III. Rosja - 33
1. Grigorij Łaguta - 8 (0,3,0,d,3,2)
2. Emil Sajfutdinow - 19 (2,3,3,2,6!,3)
3. Roman Povazhny - 5 (2,w,1,2,0,d)
4. Denis Gizatullin - 1 (0,1,0,-,-)
5. Renat Gafurow - 0 (0,w,d,-,d)

IV. Wielka Brytania - 30
1. Chris Harris - 14 (2,1,4!,3,2,2)
2. Ben Barker - 7 (1,3,1,2,0)
3. Lewis Bridger - 1 (w,d,-,1,-)
4. Edward Kennett - 2 (1,1,0,0,0)
5. Tai Woffinden - 6 (1,0,1,3,1,0)

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto