DPŚ w żużlu. Polacy powalczą o obronę tytułu

Trzydziesty pierwszy lipca w tym roku jest dniem, w którym kibice żużla i sami zawodnicy mają swoje wielkie święto. Właśnie dzisiaj o godz.19 na torze w Vojens cztery reprezentacje powalczą o najwyższe drużynowe trofeum w sporcie żużlowym, tytuł Drużynowych Mistrzów Świata.

W tym roku obronić tytuł będą chcieli nasi reprezentanci, którzy jak przed rokiem i tym razem są w gronie faworytów do zajęcia 1. miejsca w finale. Reprezentacja Polski w tym roku jedzie w bardzo silnym składzie, który stanowią: uczestnicy Grand Prix, Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Rune Holta oraz młodzi Adrian Miedziński i Janusz Kołodziej. W takim zestawieniu właśnie dzisiaj na torze w Vojens biało-czerwoni będą chcieli obronić tytuł mistrzów.

Zadanie to z pewnością nie będzie należało do najłatwiejszych, bowiem szyki Polakom pokrzyżować będą chcieli przede wszystkim tegoroczni gospodarze finałowego turnieju, Duńczycy. Ekipa pod wodzą menadżera Jana Staechmanna wystąpi także w dość dobrym składzie, który zwyciężył w barażu rozegranym w czwartek. W zespole Danii zabraknie natomiast Nickiego Pedersena, który jest kontuzjowany. Kapitanem gospodarzy jest Hans Andersen, obok niego pojadą Kenneth Bjerre, Bjarne Pedersen, Niels Kristian Iversen i Nicolaia Klindt.

Trzecią reprezentacją, która dziś zaprezentuje się w kaskach czerwonych jest ekipa Szwecji. Druga ze skandynawskich ekip w tym turnieju z pewnością po udanym powrocie do składu swojego lidera, Andreasa Jonssona, nie złoży łatwo broni. Szwedzi pokrzepieni powrotem popularnego "Adrenaliny" liczą na włączenie się do walki o zwycięstwo, ale nie są upatrywani w roli faworytów. W ich składzie pojawią się natomiast obok wspomnianego Jonssona, jeszcze Jonas Davidsson, Magnus Zetterstroem, Fredrik Lindgren oraz Antonio Lindbaeck.

Ostatnią reprezentacją jaka dzisiaj wystąpi na torze w Vojens są Brytyjczycy. Zawodnicy z Wielkiej Brytanii do finału wdarli się po pasjonującym pojedynku i zwycięstwie z reprezentacją Australii, do którego doszło podczas drugiego półfinału. Wówczas liderami ekipy synów Albionu okazali się Scott Nicholls i Chris Harris. Bardzo walecznie ścigali się także Tai Woffinden (którego występ w dzisiejszym finale stał pod znakiem zapytania) oraz Lee Richardson. Swoje punkty dorzucił także Simon Stead, a w efekcie Brytyjczycy mogli cieszyć się z końcowego sukcesu. Jednak czy taka jazda jak w półfinale wystarczy na pokonanie trzech pozostałych ekip?

Awizowane składy:

Szwecja (kaski czerwone)
1. Fredrik Lindgren
2. Jonas Davidsson
3. Antonio Lindbaeck
4. Magnus Zetterstroem (kapitan)
5. Andreas Jonsson

Polska (niebieskie)
1. Rune Holta
2. Jarosław Hampel
3. Tomasz Gollob (kapitan)
4. Adrian Miedziński
5. Janusz Kołodziej

Dania (białe)
1. Kenneth Bjerre
2. Nicolai Klindt
3. Niels Kristian Iversen
4. Bjarne Pedersen
5. Hans Andersen (kapitan)

Wielka Brytania (żółte)
1. Chris Harris (kapitan)
2. Tai Woffinden
3. Simon Stead
4. Scott Nicholls
5. Lee Richardson