Ministerstwo Spraw Zagranicznych Norwegii podało, że zweryfikowano wyrok 24-letniej Norweżki Marte Deborah Dalelv, która 16 lipca została skazana w Dubaju na rok i cztery miesiące więzienia za to, że została zgwałcona. Minister Spraw Zagranicznych Norwegii Espen Barth Eide podziękował rządowi emiratów oraz emirowi, za zrozumienie i przyjrzenie się tej sprawie.
W obecności ambasador swojego kraju, 24-latka spotkała się z miejscowym prokuratorem. P rozmowie poinformowano, że emir Dubaju i jednocześnie premier ZEA Muhammad ibn Raszid Al Maktum ułaskawił Martę. Międzynarodowa presja wywarła wpływ na losy kobiety. Dzięki petycji z prośbą o łaskę dla ofiary gwałtu, którą tylko w ciągu zaledwie kilkunastu godzin, podpisało wiele tysięcy osób z całego świata, kończy się koszmar dziewczyny.
Marte potraktowano zgodnie z prawem obowiązującym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie kobietę uznaje się za winną gwałtu. Po zgłoszeniu gwałtu przez Martę, Sąd uznał ją winną seksu pozamałżeńskiego oraz spożywania alkoholu bez pozwolenia. Uznano, że kobieta kłamie twierdząc, iż nie godziła się na stosunek. Sprawca gwałtu, współpracownik Norweżki, również został skazany i otrzymał karę 13 miesięcy więzienia za "seks pozamałżeński".
Do fatalnego zdarzenia doszło ostatniego dnia służbowego pobytu w Dubaju, 6 marca 2013 roku, kiedy Marte Dalelv wyszła na miasto z norweskimi koleżankami oraz kolegami z pracy. Rano kolejnego dnia obudziła się leżąc nago na podłodze jakiegoś pokoju. Przypuszczalnie podano jej pigułkę gwałtu. Marte od razu poszła na policję nie wiedząc, że prawdziwy koszmar dopiero się zacznie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?