Możliwość pisania i udostępniania swoich treści społeczeństwu jest ogromnym przywilejem. Jest również jeszcze większą odpowiedzialnością. Słowo pisane docierające do tysięcy czytelników, staje się w dalszej kolejności przekazem fonetycznym. Nie da się uniknąć przekłamań w takim przekazie, więc wybitnie istotny jest materiał pierwotny, by takim przekłamaniom dawał jak najmniejsze pole do popisu.
Na własne potrzeby stworzyłem dwa pojęcia. Pierwsze z nich to "dziennikarstwo sensacji i faktów dokonanych", drugie pojęcie to "dziennikarstwo konstruktywne i warsztatowe". Na czym polegają te dwa rodzaje dziennikarstwa?
Otóż pierwsze ogranicza się do stwierdzenia tego, co ogólnie jest wiadome. Powoduje jedynie, że informacja rozchodzi się szybciej dzięki kolejnemu medium. Jeżeli jest to informacja o charakterze sensacyjnym, typu wypadek, wybuch wojny, kataklizm itp. łatwiej jest dotrzeć do "szerokiego" czytelnika. Tym łatwiej, im większa wydarzyła się tragedia, bądź inne nośne medialnie zdarzenie.
Drugi typ dziennikarstwa wymaga wiedzy, pracy, docierania do nieznanych faktów i często ryzyka w przypadku ujawniania niewygodnych informacji. Nie ważne kogo, czy czego one dotyczą. Trudność sprawia też fakt, że konieczne jest dotarcie do informacji o wydarzeniu zanim ono nastąpi - a to wymaga pracy. Dochodzi jeszcze do tego konieczność zweryfikowania faktów. Dziennikarstwo, które wyprzedza zdarzenia jest o tyle trudniejsze do wylansowania w mediach, że często nie ma charakteru sensacji. Jest więc mniej poczytne. Przykład? Bardzo proszę. Oto przykłady dwóch niemal fikcyjnych tematów. "W Polsce rysiom grozi wyginięcie", "Kłusownik zabił ostatniego rysia w Polsce! Koniec marzeń o odbudowaniu gatunku!". Dziennikarze uprawiający pierwszy typ dziennikarstwa, chętnie sięgną po drugi tytuł. Pytanie tylko, czy oprócz poczytności swoich materiałów zrobili cokolwiek,
by taki artykuł w ogóle nie musiał powstawać?
Dziennikarze uprawiający drugi typ dziennikarstwa muszą się niestety trochę napracować, zanim stworzą materiał godny przeczytania. Oparłem przykładowe tytuły o dziedzinę, na której się znam. Problem ten jest jednak obecny w każdym potencjalnym temacie dotyczącym naszego społeczeństwa.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?