Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwuletnia Wiktoria zakatowana przez ojca

Marek Kaśków
Marek Kaśków
Znicze nadal palą się przed domem, w którym mieszkała zmarła Wiktoria
Znicze nadal palą się przed domem, w którym mieszkała zmarła Wiktoria
"Sekcja zwłok wykluczyła samoistną przyczynę zgonu. Stwierdzono obrażenia ciała na twarzy, szyi, klatce piersiowej, które świadczą o przemocy w rodzinie" - powiedział prokurator Wojciech Jabłoński ze Żnina dla Gazety Pomorskiej.

Jak donosi wydanie z dnia 26 stycznia 2011r.

"Gazety Pomorskiej"

, wczoraj lekarz ze szpitala w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie), o godz. 3.30 poinformował policję o zgonie dziewczynki. Dwie godziny później funkcjonariusze zatrzymali ojca dziecka, 28-letniego Sebastiana Sz. Po południu znane były już wyniki sekcji zwłok, które wykluczyły samoistną przyczynę śmierci dziecka.

Zdjęcia z pogrzebu dwuletniej Wiktorii. Dziecko spoczęło na cmentarzu w Żninie

"Dziś (w środę - przyp. red.) prokurator postawi Sebastianowi Sz. zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Dotychczasowe, dostępne dowody nie świadczą, aby matka miała czynny udział w doprowadzeniu do śmierci swego dziecka" - dodał GP Wojciech Jabłoński.

W czwartek 27 stycznia Sąd Rejonowy w Żninie przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowy areszt dla Sebastiana Sz."Przedstawione materiały dowodowe w dostatecznym stopniu uprawdopodabniają, że mężczyzna dopuścił się zarzucanego mu czynu, a więc uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. W ocenie sądu, będąc na wolności, 28-latek mógłby nakłaniać świadków do składania fałszywych zeznań - powiedział Pomorskiej, Tomasz Michalak, prezes Sądu Rejonowego w Żninie, jednocześnie prowadzący sprawę." Sebastian Sz. został przewieziony do Zakładu Karnego w Potulicach.

Już siedem lat temu został on skazany na karę więzienia za znęcanie się i pobicie syna Dominika. Wówczas kara nie ominęła także jego ówczesnej małżonki. Po wyjściu na wolność ich drogi się rozeszły. Joanna, matka zmarłej Wiktorii i zarazem obecna partnerka Sebastiana Sz., jest obecnie w zaawansowanej ciąży. Za miesiąc urodzi kolejne dziecko, którego ojcem jest Sebastian Sz.

Natomiast portal tvn24 donosi: "Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym 28-latkowi grozi kara do 15 lat więzienia. Prokuratura nie wyklucza jednak, że zmieni kwalifikacje czynu, jeśli sekcja zwłok wykaże, że ojciec bił dziecko ze świadomością, że mógł zabić. Jeśli biegli wydadzą taką opinię, to Sebastianowi Sz. postawiony zostanie zarzut zabójstwa, za co grozi dożywocie. Sam 28-latek nie przyznaje się do winy".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto