Straußenfest, zorganizowana przez miejscowy Art House, w dokładnym tłumaczeniu na język polski znaczy „strusi festyn”. Ale, nawiasem mówiąc, jest to gra słów pomiędzy słowami: struś (Strauß) i ulica (Straße), które w niemieckim języku brzmią podobnie.
Autor rzeźb zdobiących Albstadt, Peter Lenk (ur. 6 czerwca 1947r. w Norymbergii) już nie raz zaskakiwał szacowne Niemcy swoją sztuką. Jego rzeźby zdobią w Niemczech już wiele miast i są w większości szokujące.
Kilka lat temu swoją płaskorzeźbą, przedstawiającą nagą kanclerzową w otoczeniu jej nagiego gabinetu, zszokował nie tylko Niemcy. Bo też pozy tego szacownego grona są już nie tylko dwu-, ale "trzyznaczne". Nie bez kozery więc niemieccy politycy i inni prominenci obawiają się Lenka... A nuż następnym razem zechce ich ustawić na cokole? Ze sztuką jeszcze nikt nie wygrał.
Wspomnianą płaskorzeźbę Lenk ustawił w centrum rodzinnego miasta Bodman-Ludwigshafen (nad Jeziorem Bodeńskim), i jak sam tłumaczy, jest ona satyrą mówiącą o jego rozrachunku z kłamliwymi politykami i menedżerami, którzy napychają własne kieszenie. Grupę najważniejszych polityków na płaskorzeźbie przedstawił tuż przed wygnaniem z raju, a tam, jak zaznacza, chodzi się bez ubrania. Nie wszyscy jednak podzielają poczucie humoru rzeźbiarza. Niektórzy nazywają jego dzieło skandalem, wręcz pornografią. Większość jednak przyznaje mu prawo do takiej formy wypowiedzi satyrycznej i uważa, że nie przekroczył dopuszczalnych obyczajowych granic.
Dzięki swoim prowokacyjnym rzeźbom Peter Lenk stał się sławnym w świecie rzeźbiarzem. Jego rzeźby zdobią coraz więcej miast w Niemczech… i zyskują coraz więcej fanów.
Wracając do rzeźb Lenka zainstalowanych w Albstadt, trzeba przyznać, że wielu obywatelom tego miasta nie przypadły do gustu. Niektórzy byli nimi wręcz oburzeni. Niektórzy są nadal.
Mimo to, mieszkańcy Albstadt mają przeświadczenie, iż władze miasta bardzo dbają o jego wygląd. I to nie tylko z myślą o nich, ale także i turystach, których zachęcają na różne sposoby do odwiedzania miasta i jego okolic. Kontrowersyjne rzeźby Petera Lenka są jednym z tych sposobów. Władze liczą na to, że dzięki medialnemu rozgłosowi przybędzie w mieście turystów.
W niedzielnym „Straußenfest” w Albstadt wraz z licznymi, nowo odrestaurowanymi sklepami w centrum miasta, organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla mieszkańców. Można było zjeść różne smakołyki. Można było napić się różnych napojów. Można było posłuchać kapeli rockowej, która grała wspaniałe utwory. Dzieciaki miały zapewnione przeróżne zabawy. Jednak rzeźby Petera Lenka były tego dnia główną atrakcją. I choć ludzie zdążyli się już przyzwyczaić do ich widoku, świętując, ciągle na nie zerkali, a ci, co się jeszcze nie przyzwyczaili, wpatrywali się w nie bardzo intensywnie… i właśnie się przyzwyczajali.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?