Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Edukacji Narodowej. Kim jest statystyczny nauczyciel?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Koard, Peter/CC 3.0
Dziś, obchodzone od 40 lat tradycyjne święto nauczycieli i wychowawców, potocznie nazywane Dniem Nauczyciela. Obecnie statystyczny polski nauczyciel ma wyższe wykształcenie, 41 lat i jest kobietą - podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej

W Polsce pracuje blisko 700 tysięcy nauczycieli. Od 1982 roku, mają swoje święto - Dzień Edukacji Narodowej, ustanowione mocą ustawy Sejmu PRL, dla upamiętnienia rocznicy powstania Komisji Edukacji Narodowej (KEN), utworzonej z inicjatywy króla Stanisława Poniatowskiego i zalegalizowanej przez Sejm Rozbiorowy, 14 października 1773 roku. Przed ponad 230 laty Komisja Edukacji Narodowej była pierwszym w Europie ministerstwem oświaty.

Zawód nauczycielski - podobnie jak pielęgniarski - należy do zawodów sfeminizowanych. Z ogólnej liczby pracujących nauczycieli, aż 81,5 procent stanowią kobiety. Według portalu wprost.pl - najstarszy zawodowo czynny nauczyciel, w zeszłym roku szkolnym miał 89 lat, pracował w wymiarze jednej godziny tygodniowo w szkole muzycznej, a troje najmłodszych miało 19 lat. Natomiast średni wiek polskiej nauczycielki wynosi 41,5 roku, a nauczyciela - 42,9 roku. To bardzo młoda i doświadczona już zawodowo kadra. W porównaniu z danymi z lat minionych, średnia wieku naszych nauczycieli, stopniowo i systematycznie rośnie.

Z danych Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) za rok szkolny 2011/2012, w przeliczeniu na etaty (statystyczny nauczyciel może jednocześnie pracować w różnych typach szkół) wynika, że najwięcej pracuje w szkołach podstawowych - 173 tys. W szkołach ponadgimnazjalnych zaś (łącznie z artystycznymi) uczy 121 tys. nauczycieli, a w gimnazjach - 106 tysięcy, natomiast przedszkola mają 78,9 tys. nauczycieli. Dane MEN obejmują jedynie nauczycieli obowiązkowych zajęć dydaktycznych, bez specjalistów - psychologów, pedagogów, logopedów i bibliotekarzy.

Niewielka część nauczycieli pracuje poza szkołami i przedszkolami. W systemie oświaty są bowiem m.in. placówki oświatowo-wychowawcze (tzw. domy dziecka), placówki kształcenia nauczycieli i placówki doskonalenia nauczycieli (głównie młodych, słabo doświadczonych, wchodzących do zawodu), a także w administracji oświatowej.

Ogółem wszystkich nauczycieli w kraju, zatrudnionych w szkolnych placówkach publicznych i niepublicznych, w centrach kształcenia ustawicznego i okręgowych komisjach egzaminacyjnych oraz kuratoriach oświaty na stanowiskach, na których wymagane są kwalifikacje pedagogiczne, w zeszłym roku szkolnym było 668 tys. osób.

Najwięcej, blisko połowa (49 proc.) osiągnęła najwyższy stopień awansu zawodowego, czyli są nauczycielami dyplomowanymi. Blisko trzecia część (27 proc.) ma stopień nauczyciela mianowanego, a niespełna piąta część (18 proc.) - nauczyciela kontraktowego, zaś 6 proc. nauczycieli to stażyści - czytamy w serwisie Wprost.pl.

Jak rzadko w innym zawodzie - aż 97,8 proc. nauczycieli ma wykształcenie wyższe; w tym 91,5 proc. zdobyło dyplom ukończenia studiów magisterskich, niespełna jeden procent (0,8%) - ma stopień naukowy doktora lub doktora habilitowanego, a 5,45 procent legitymuje się dyplomem ukończenia studiów zawodowych lub dyplomem ukończenia studiów I stopnia.

Rzecznik Praw Dziecka (RPD) - w specjalnym liście z okazji Dnia Edukacji Narodowej, przypomniał, że młodzież szkolna potrzebuje mądrych przewodników po świecie i zasadach nim rządzących. Zaapelował też do nauczycieli i wychowawców, aby więcej czasu poświęcali swoim uczniom.

RPD opatrzył swój list cytatem z Janusza Korczaka: "Dobry wychowawca, który nie wtłacza a wyzwala, nie ciągnie a wznosi, nie ugniata a kształtuje, nie dyktuje a uczy, nie żąda a zapytuje - przeżyje wraz z dziećmi wiele natchnionych chwil".

Warto zwrócić na to uwagę i pamiętać właśnie w tym roku - ogłoszonym przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej - Rokiem Janusz - lekarz, pedagog, pisarz i działacz społeczny, jest "wspaniałym przykładem wychowawcy, który wsłuchiwał się w potrzeby dzieci, ale także przyznawał im prawo do głosu i sprzeciwu" - napisał rzecznik praw dziecka.

Zaapelował w żarliwych słowach, aby nauczyciele i wychowawcy poświęcili swój czas dziecku, które zostało powierzone ich opiece. Aby wsłuchali się w jego potrzeby i problemy. Jak zaznaczył - jest to szczególnie ważne teraz, kiedy żyjemy szybko i bardzo intensywnie, a wartościowe relacje międzyludzkie, wypierają znajomości internetowe.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto