Dzień Ojca. Święto niepopularne w Polsce

Jak pokazuje praktyka, Dzień Ojca obchodzony jest w sposób publiczny bardzo rzadko. Sporadycznie organizowane są festyny czy też zabawy, których myślą przewodnią jest wspominane święto. W zaciszach domowych również nie wygląda to kolorowo. W zestawieniu z Dniem Matki, czy Dniem Dziecka - Dzień Ojca wypada zazwyczaj blado.

Próżno doszukiwać się przyczyn takiego stanu rzeczy. Być może jest to wynikiem pewnej zbiorowej społecznej mentalności? Może przekonanie większości społeczeństwa, że ojcowie mają niewielkie znaczenie w życiu rodziny i wychowaniu dzieci, że takowy dzień, to zwykłe nieporozumienie.

Dzień Ojca jest tak niepopularny, że zapominają o nim nawet sami ojcowie.

Omawiane święto wzięło swój początek w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze nieoficjalne Dni Ojca obchodzono w Sokane w stanie Washington. Ogłoszono je niedługo po ustanowieniu Święta Matki. Po dziś dzień jednak nie zdobył ani podobnej rangi, ani poważania.

Jednym z założeń ustanowienia Dnia Ojca jest wyrażenie szacunku, wdzięczności oraz podziękowania za sam fakt bycia ojcem.
Obchodzone jest niemal na całym świecie w trzecią niedzielę czerwca (w Polsce 23 czerwca). W naszym kraju, święto to jest wpisane do kalendarza od kilkudziesięciu lat.

Wiele pytań można zadać w związku z brakiem popularności Dnia Ojca. Czy może to być fakt, że ojcowie wcale nie są w domach szanowani? Jak podają różne źródła, mężczyźni w kilku procentach w skali globalnej nie wychowują swoich dzieci, wielu z nich nawet o tym nie wie. Może również z tej przyczyny, obchodzenie takiego święta byłoby czystą hipokryzją? A może ojcowie wcale nie chcą takiego święta, gdyż nie mieści się to w ramach ich rodzajowej mentalności?

Tak czy owak, święto bardziej "martwe niż żywe", niepopularne. Kto wie, może i wśród Polaków wstydliwe.