W tekście pt. "Agenci w gronostajach", ukazała się informacja, że prof. Ceynowa w PRL był agentem SB, a w kolejnym pt. "Nowe fakty w sprawie rektora-agenta" , iż miał również współpracować z wojskowymi służbami specjalnymi.
Ceynowa zaprzeczył tym informacjom i oskarżył Kanię i Janeckiego o zniesławienie.
Wyrokiem sądu, który zapadł dzisiaj, Kania ma zapłacić łącznie 5650 zł: 3 tys. zł grzywny, 2,5 tys. zł nawiązki na dom dziecka w Sopocie oraz zwrócić koszty procesu w kwocie 150 zł. Janecki, ma zapłacić 7650 zł: 5 tys. zł tytułem grzywny, a nawiązkę i koszty procesu w tej samej wysokości co Kania.
Sąd zarządził również podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok jest nieprawomocny. Zapowiedziano złożenie apelacji.
Interia.pl podaje, że pełnomocnik prof. Ceynowy żądał dla oskarżonych kar pozbawienia wolności oraz grzywny. Orzeczona kara jest najłagodniejsza z przewidzianych za zniesławienie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?