Żmijan swoją decyzję uzasadnił tym, iż komisja chce pracować merytorycznie, a dziennikarze będą jej w tym przeszkadzać.
Wiceprzewodniczący komisji, Andrzej Adamczyk z PiS zaprotestował przeciwko decyzji i stwierdził, że dziennikarze nigdy nie przeszkadzali w pracach komisji sejmowych: "Niech dziennikarze zostaną w sali, a my - weźmy się do roboty"- powiedział
Kontrowersyjna decyzja posła PO została później zmieniona i dziennikarze mogli wrócić na salę.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?