Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś rocznica Manifestu PKWN

Robert Grzeszczyk
Plakat z Manifestem PKWN (trzy szpaltowy - druk moskiewski)
Plakat z Manifestem PKWN (trzy szpaltowy - druk moskiewski) http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:PKWN_Manifest.jpg
Kiedyś były defilady. Dziś już nikt nie obchodzi rocznicy tak ważnego wydarzenia jakim w najnowszej historii Polski było upublicznienie Manifestu Lipcowego. Miało miejsce w Chełmie, 22 lipca 1944 roku. 66 lat temu.

Wraz z wejściem na ziemie Polski Armii Czerwonej rozpoczęto realizację porozumień z Jałty i Teheranu. Władze na terenach wyzwolonych przejmował Polski Komitet Narodowy. Ogólne zasady ustrojowe oraz porządek gospodarczy został upubliczniony Manifestem PKWN.

Jego skutki działają do dziś, a beneficjantami jest przeważająca część społeczeństwa. W roku 1944 chłopi stanowili niemal 70 procent populacji. Powstała PRL była państwem legalnym, uznanym na arenie międzynarodowej. To zasługa ZSRR, USA i Anglii - sprzymierzeńców w walce z Niemcami. To nie był jeszcze czas "żelaznej kurtyny".

Manifest kończy się zawołaniem:
"P o l a c y!
Do walki! Do broni!
Niech żyje zjednoczone Wojsko Polskie, walczące o wolność Polski!
Niech żyje sprzymierzona Armia Czerwona, niosąca Polsce wyzwolenie!
Niech żyją nasi wielcy sojusznicy - Związek Radziecki, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone Ameryki Północnej!
Niech żyje jedność narodowa!
Niech żyje Krajowa Rada Narodowa - reprezentacja walczącego narodu!
Nich żyje Polska wolna, silna, niepodległa, suwerenna i demokratyczna!
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego".

Jak było później, wiemy. Czy zmiany jakie zapoczątkował wpłynęły negatywnie czy pozytywnie? Przypomnieć należy, że próby powszechnej reformy rolnej były podejmowane w międzywojniu. Raczej z miernym skutkiem. Z pewnością skala rozwoju edukacji i likwidacja rozwarstwienia społecznego to prócz reformy rolnej i nacjonalizacji to elementy, które odbiły się na naszym kraju i społeczeństwie. Całą treść manifestu znajduje się: TUTAJ. Nie jest długi. Warto przeczytać jeden z ważniejszych dokumentów, przesądzających o losach narodu na niemal pięć dekad. I porównać zapisy ze stanem rzeczywistym. Zastanowić się nad przyczynami późniejszych rozbieżności, nad rezygnacją z ducha manifestu.

Prawa obowiązujące w PRL były uznane w świecie. Istniało między innymi sądownictwo, które rozpatrywało skargi obywateli na niesprawiedliwość np. dekretów Bieruta (znam przypadki zwrotu kamienic warszawskich w oparciu o wyroki sądowe z lat siedemdziesiątych). Państwo dość długo borykało się ze regulacją odszkodowań za znacjonalizowane przedsiębiorstwa.

Czy administracyjne działania naszych nowych władz w materii własności są zgodne z prawem, czy nie godzą w sprawiedliwość i ciągłość państwa polskiego i jego historii? Może są przyczynkiem do kolejnych niesprawiedliwości.

Warto wspomnieć jak sprawy własności rozwiązano po roku 1918. Gdy Polska stała się znów niezawisła. Uznano wtedy ciągłość prawa i odrzucono wszelkie roszczenia majątkowe. Przyjęto bowiem, że nie jest możliwe naprawienie błędów i niesprawiedliwości w 50, 100 i więcej lat od ich powstania. Szczególnie, że były one jak najbardziej zgodne z prawem (gdyż pamiętać trzeba, że formalnie rozbiory były całkiem legalne i zgodne z uchwałami ówczesnego Sejmu). Po roku 1989 wielu administratorów naszego państwa podjęło się naprawiać historię nie respektując obowiązujących praw i zasad. Wiele podjętych działań jest nielegalnych i niezgodnych z prawem. Czy działają bardziej legalnie niż władze PRL? I czy rzeczywiście w dobrej wierze?

źródło: Wikipedia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto