Tytułem wstępu: autor w żaden sposób nie nabija się z osób noszących imiona opisane poniżej. Chce pokazać tylko ich zabawny wydźwięk w dzisiejszym świecie.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji we Wrocławiu nie kojarzy się mieszkańcom stolicy Dolnego Śląska zbyt dobrze. Spóźniające się autobusy i tramwaje, notoryczne zmiany w rozkładach jazdy i absurdalne nieraz decyzje na temat przebiegu danej trasy. Kumulacja negatywnych emocji przy samym wejściu do autobusu czy tramwaju jest już zatem dość duża.
Tymczasem znalazło się coś, co potrafi rozbawić i rozluźnić niejednego pasażera. To lista solenizantów na tablicy świetlnej umieszczonej wewnątrz nowszego taboru. Na ogół wyświetla się tam trasa docelowa, następny przystanek czy aktualna data z godziną. Dla przypomnienia są też świętujący danego dnia solenizanci.
"Zobacz no, czyje imieniny dzisiaj są" - śpiewała niegdyś Ewa Bem.
No to zobaczmy...
Kolejność względem kalendarza jest dość przypadkowa, a samo zbieranie imion zajęło kilka miesięcy i kosztowało kilkanaście biletów - na szczęście ulgowych :)
Zawsze zastanawiało mnie według jakiego kalendarza (z jakiej epoki) dobierani są dani solenizanci i czemu, kiedy ogólnie wiadomo, że są np. imieniny Agnieszki i Justyny, to na tablicy mamy Bibiannę z Wiwanną.
Wyobrażałem sobie pewne codzienne sytuacje, gdzie wymieniane są te jakże wyszukane imiona:
Ślub: "Ozanie czy bierzesz sobie Pulcherię za żonę...".
Chrzest: "Gniewomirze, ja ciebie chrzczę..."
Codzienna rozmowa w firmie: "Ładysław, idź proszę do Dezydera z promocji, zanieś mu dokumenty, potem skseruj je u Ifigeni, niech Ewaryst je podpisze, Gosław doklei znaczek, a Sulisław zawiezie Rainerowi."
Czy lista obecności w przedszkolu wyczytywana po imieniu mogłaby tak wyglądać? :
"Linus, Lolita, Radzimierz, Ścibor, Godzisław, Damazy, Berna, Oda, Herminia, Klaudyna, Floryn, Czcibor, Ursyn, Chwalisław, Zorian, Liwiusz, Żegota, Donat, Przybysława, Halka, Dobromił, Sybilla..."
Luba z Tomirem! Może nie interesuje was co teraz mówię, ale nie przeszkadzajcie innym!
Podejrzewam, że dziecko, któremu nadaje się imię Saturnin, ma od razu kosmiczne życie, a Światosław będzie miał światowe.
Z kolei w dniu kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich na elektronicznym ekranie w pojeździe wyświetla się: "1 listopada - IMIENINY: WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH". Pozostaje wypić ich zdrowie, wszak chyba nieprzypadkowo Budka Suflera śpiewała, że "Wszyscy Święci balują w niebie".
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?