Kilka minut po 6 rano nad Czelabińskiem w Rosji rozległ się huk. 10 kilometrów nad miastem eksplodował meteor. Fala uderzeniowa miała tak dużą siłę, że wybijała szyby z okien. W wyniku zniszczeń 950 osób zostało rannych. Jak podała agencja Roskosmos, meteor, który rozpadł się nad Rosją na mniejsze kawałki, leciał z prędkością 108 tys. km/h. Przed wejściem do ziemskiej atmosfery ważył on ok. 10 ton.
Jeszcze dziś w pobliżu Ziemi ma przelecieć planetoida. Jak wynika z informacji Europejskiej Agencji Kosmicznej, meteoryty, które spadły na teren Rosji, nie są jej częściami. O 20.25 naszego czasu planetoida 2012 DA14, o średnicy 45 metrów, znajdzie się 34 100 km od centrum Ziemi. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewnia, że nie spowoduje to żadnego zagrożenia. MSW informacje otrzymuje z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Te są w stałym kontakcie z Centrum Informacji Kryzysowej działającym przy Centrum Badań Kosmicznych.
Zobacz także: Wybuch nad Czelabińskiem. 950 osób zostało rannych
Także naukowcy zapewniają, że asteroida 2012 DA 14 minie naszą planetę w bezpiecznej odległości. "Jest mnóstwo programów, które monitorują niebo i wyszukują te obiekty, które potencjalnie mogłyby nam zagrażać. Ta planetoida jest zaliczana do grupy tzw. NEO (ang. Near-Earth Objects), czyli obiektów przelatujących blisko Ziemi. One są najbardziej dla nas niebezpieczne, ale póki co żaden z nich tak w stu procentach jeszcze nam nie zagraża" - mówi w rozmowie z TVN Meteo,Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik.
Ścieżkę planetoidy będzie można zobaczyć na żywo w internecie na stronie live.gloria-project.eu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?