Stal w pierwszym meczu tego sezonu dostała lanie od wicemistrza Polski. W Lesznie padł wynik 61:29. W ekipie z Gorzowa zawiedli wtedy wszyscy. Na czele z Tomaszem Gollobem. Najlepszy polski żużlowiec ostatnich lat zdobył zaledwie 4 punkty. Na torze im. Alfreda Smoczyka najlepiej wypadł Matej Zagar, który zdobył 7 "oczek" i na swoim koncie zapisał bonus. Tyle samo punktów zdobył Rune Holta, a jeden mniej Peter Karlsson. Fatalnie spisał się Rafał Okoniewski, który w swoim pierwszym meczu po kilku latach w barwach gorzowskiego klubu zdobył zaledwie jedno "oczko".
Zdecydowanie lepiej było już jednak w świąteczny poniedziałek. Podopieczni Stanisława Chomskiego odprawili przed kilkoma dniami z kwitkiem Polonię Bydgoszcz. To była już zupełnie inna drużyna. Świetnie punktowali Gollob i Zagar, którzy nie przegrali biegu. 12 punktów zdobył Holta, a dobrze spisali się również Karlsson (9+2) i Okoniewski (6+1 w czterech biegach). Jak na razie nie zachwycają juniorzy, ani Thomas Jonasson, ani Adrian Szewczykowski nie zanotowali specjalnie udanych zawodów. Jak widać dyspozycja gorzowian jest wielką niewiadomą. Po dwóch pierwszych spotkaniach można powiedzieć jedno: Stal jest w stanie z każdym wygrać i z każdym przegrać.
Wybrzeże jak na razie jest jedyną drużyną w Ekstralidze, która nie zdobyła punktów. Gdańszczanie pokazali się jednak z dobrej strony. Wydawało się, że do Wrocławia jadą na pożarcie, a tymczasem walczyli jak równy z równym z drużyną Marka Cieślaka. Wcześniej, bo w 1. kolejce Wybrzeże przegrało u siebie 41:49 z Unibaxem. Wtedy słabo spisali się Adam Skórnicki i Renat Gafurov. Ten drugi okupił to miejscem w składzie. Już we Wrocławiu zastąpił go Tobias Kroner, który pokazał się z niezłej strony i na pewno trener Robert Sawina da mu również szansę w niedzielę.
W meczu z Atlasem zawiedli dwaj obcokrajowcy, którzy najlepiej zapunktowali z Toruniem. Magnus Zetterstroem i Hans Andersen w sumie zdobyli 11 punktów. Dużo więcej spodziewano się zapewne po Duńczyku, który na stadionie Olimpijskim nie wygrał żadnego biegu. Obudził się jednak "Sqóra" i zapewne dobre wyniki będzie chciał potwierdzić przed własną publicznością. Jak na razie jednak najjaśniejszą postacią klubu z Gdańska jest Martin Vaculik. Junior ze Słowacji nie zawiódł ani w meczu z Unibaxem (8 p.), ani z Atlasem, kiedy był najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach GKS-u (9 p.). Nieźle spisuje się również Kenneth Bjerre, który jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Kibice liczą na jego dziesięciopunktowe zdobycze, a jak dotąd Duńczykowi nie udało się przekroczyć tej granicy. Zawodnicy Wybrzeża zrobią wszystko, aby zdobyć pierwsze punkty w sezonie i nie zawieść kibiców.
Na torze w Gdańsku w tym sezonie jeździło już dwóch żużlowców Stali. W finale eliminacji krajowych do Grand Prix startowali Rune Holta i Rafał Okoniewski. "Rysiek" zdobył 10 punktów, a "Okoń"
6. W tych samych zawodach startował Adam Skórnicki, który zdobył tylko 4 punkty, ale na torze okazał się lepszy od Okoniewskiego.
Czy Wybrzeże zdobędzie pierwsze punkty w sezonie, czy może po raz pierwszy na wyjeździe zapunktuje Stal? Na to pytanie poznamy odpowiedź około godz. 18.
Awizowane składy:
Caelum Stal Gorzów
1. Tomasz Gollob
2. Rafał Okoniewski
3. Matej Zagar
4. Peter Karlsson
5. Rune Holta
6. Adrian Szewczykowski
Lotos Wybrzeże Gdańsk
9. Magnus Zetterstroem
10. Adam Skórnicki
11. Kenneth Bjerre
12. Tobias Kroner
13. Hans Andersen
14. Martin Vaculik
Sędzia: Maciej Spychała (Opole).
Wybrzeże Lotos Gdańsk - Caelum Stal Gorzów, niedziela, godzina 16.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?