Wczoraj arcybiskup Józef Michalik, metropolita przemyski, został wybrany na przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Dziś, podczas zebrania plenarnego, biskupi zajmowali się m. in. kwestiami kadencyjności proboszczów, oceną sytuacji społeczno-politycznej w kraju oraz sprawami związanymi z duszpasterstwem polonijnym. Jednak chyba najwięcej dyskusji może wywołać oświadczenie dotyczące lustracji w kościele.
…i po lustracji - współpracy biskupów nie było
W liście Stolicy Apostolskiej, skierowanym do przewodniczącego KEP abp Józefa Michalika, stwierdzono, że nie ma żadnych podstaw do oskarżenia biskupów o zawinioną i dobrowolną współpracę ze Służbami Bezpieczeństwa PRL.
Materiały SB na temat żyjących biskupów Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce badała Kościelna Komisja Historyczna. Wyniki prac ocenił Zespół ds. Oceny Etyczno-Prawnej (powołany przez Episkopat). W październiku 2008 r. sprawozdanie trafiło do Watykanu. Stolica Apostolska zapoznała się z przesłanymi materiałami, po czym wydała stosowne pismo. List został oficjalni odczytany biskupom podczas zebrania plenarnego w Warszawie. Jego treść nie jest podana do wiadomości publicznej, cytowane są jedynie fragmenty.
Już w styczniu ks. Kloch (rzecznik prasowy KEP) powiedział, że Stolica Apostolska, po zapoznaniu się z przesłanymi jej materiałami nie odwołała żadnego biskupa, uznając, że nie ma ku temu powodów. Dziś podano dziennikarzom, że Stolica Apostolska "nie znajduje podstaw do oskarżenia członków Episkopatu Polski o zawinioną i dobrowolną współpracę ze służbami bezpieczeństwa PRL-u" (fragment listu skierowanego do KEP).
Stanowisko hierarchów odnośnie ewentualnej współpracy biskupów z SB zostało jasno wyrażone. Episkopat nie będzie odnosił się w przyszłości do "tego rodzaju materiałów", które mogłyby się pojawić. Na końcu oświadczenia KEP hierarchowie "wyrażają przekonanie, że wierni nie ulegną próbom podważania moralnego autorytetu Kościoła i Jego Pasterzy, ale będą modlić się za Kościół i budować go swoją postawą wierności".
Jak widać biskupi definitywnie zamknęli rozdział pt. „lustracja”. A dziennikarze i historycy? Co mają robić, jeśli pojawia się nowe materiały wskazujące na świadomą i dobrowolną współpracę hierarchów z SB? Badacze jednego mogą być pewni – braku komentarza ze strony Episkopatu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?