Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewangelizacja Nadmorska. Wolontariusze głoszą Chrystusa na bałtyckich plażach

Dominika Prais
Dominika Prais
Dominika Prais
Od 18 do 28 lipca na bałtyckich plażach można było spotkać kilkudziesięciu wolontariuszy. Wędrowali bez pieniędzy, pożywienia, zapewnionego dachu nad głową. To wszystko w ramach „Ewangelizacji Nadmorskiej”.

Akcja została zorganizowana już po raz piąty z inicjatywy księdza biskupa Edwarda Dajczaka. Dwie grupy wolontariuszy wyruszyły z Dźwirzyna i Ustki, żeby po dziesięciu dniach spotkać się w Sarbinowie. Wcześniej uczestnicy wzięli udział w obowiązkowych, pięciodniowych rekolekcjach w Domu Miłosierdzia w Koszalinie.

Idź z nami

"Bez pieniędzy i noclegów, ufając Jezusowi idziemy brzegiem morza głosząc Boga Żywego i Jego miłosierdzie" - tak piszą o sobie i zachęcają do przyłączenia się do nich. Pochodzą ze wszystkich stron Polski. Są w różnym wieku. W grupie, idącej z Ustki dominują ludzie młodzi. W tym roku to wyjątek. Poprzednio rozpiętość wiekowa była dużo większa. Najstarsza uczestniczka miała ponad siedemdziesiąt lat - opowiada jedna z ewangelizatorek. Tym co ich łączy jest silne zaufanie Bogu i zapał do przypominania o nim innym ludziom.

Ich działalność potocznie nazywana jest „ewangelizacją na żebraka”, ponieważ wędrują bez pożywienia i pieniędzy. Zabierają ze sobą tylko śpiwory i karimaty, bo nie organizują sobie wcześniej noclegu. Liczą na otwartość i gościnność mieszkańców miast, przez które przechodzą. Jeszcze nam się nie zdarzyło, żebyśmy byli głodni, czy zostali bez dachu nad głową - przyznają z radością. Wierzą, że czuwa nad nimi Opatrzność Boża.

Nie zrażamy się

Nazywają siebie narzędziami w rękach Pana Boga. Mamy się spalać dla Jezusa - takie zadanie sobie stawiają i realizują je poprzez modlitwę, śpiew, błogosławieństwo. Spotykają się z różnymi reakcjami. Jedni mówią, że nie życzą sobie, aby przeszkadzać im w wypoczynku, śmieją się z nich, przedrzeźniają. Nie zrażamy się- zapewnia jedna z wolontariuszek. Jezusa przecież też wyśmiewano- dodaje. Sił dodają im świadectwa innych ludzi. Jest wielu takich, którzy się wzruszają, podchodzą z prośbą o błogosławieństwo.

Wolontariusze zapraszają na wieczorne msze święte, podczas których modlą się o uzdrowienie. "Bóg leczy, podnosi ze smutku, daje siłę do życia" - można przeczytać na rozdawanych przez nich ulotkach. Opowiadają o kobiecie, która po nabożeństwie została uzdrowiona z raka czy mężczyźnie, który pod wpływem ewangelizacji pogodził się z rodziną i diametralnie odmienił swoje życie. Podczas drogi doznajemy wielu cudów - mówi z radością wolontariuszka. Dlatego zdecydowała się na udział w ewangelizacji. Chciała zobaczyć boskie znaki na własne oczy. Tak naprawdę każdym z nich kieruje inna motywacja. Młodych prowadzi silna wiara, młodzieńcza żywiołowość. Inni chcą swoim poświęceniem odwdzięczyć się za doznane łaski. Moja córka była opętana. Po upływie roku udało się ją uleczyć- wyznaje jedna z wolontariuszek. Teraz dziękuje za to Bogu.

Całodniowa wędrówka

Dzień rozpoczynają o godzinie 9 wspólną modlitwą przed Najświętszym Sakramentem. Proszą o siły i otwartość plażowiczów na Słowo Boże. Potem wyruszają na plażę lub w razie niepogody wychodzą na ulice miasta. Rozdają medaliki, ulotki, śpiewają, odgrywają pantomimy. Ich dzień kończy się o 19 uroczystą mszą świętą i modlitwą o uzdrowienie. Następnie przychodzi czas na indywidualną rozmowę z Bogiem i rozejście się na nocleg.

Jak zostać ewangelizatorem?

Żeby wziąć udział w ewangelizacji nadmorskiej trzeba mieć ukończone 17 lat. Ksiądz biskup uznał, że to minimalny wiek, w którym człowiek świadomy jest swojej wiary i może ją głosić innym ludziom- tłumaczy jeden z księży. Warunkiem koniecznym jest także aktywne zaangażowanie w życie jakiejś wspólnoty religijnej oraz podpis kapłana prowadzącego złożony na zgłoszeniu. Wolontariusze muszą być gotowi dawać przykład innym nie tylko swoją wiarą, ale i zachowaniem. Dlatego wymaga się od nich skromnego stroju. Zakazane jest też spożywanie wszelkiego typu używek. Bo "Ewangelizacja Nadmorska" to przede wszystkim poświęcenie i wyrzeczenie się przyjemności w imię miłości do Jezusa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto