Riccardo stwierdził, że rozstanie z Robertem było konieczne: "Przeczuwaliśmy, że w pewnym momencie mogą wystąpić różnice poglądów na temat dalszej rehabilitacji" - powiedział szef Formula Medicine portalowi Omnicorse.it. - "Dlatego to właściwe, że Robert będzie kontynuował pracę z innymi, ale nie pytajcie mnie z kim".
Ceccarelli wierzy jednak, iż Polak wróci do F1 i to już w przyszłym sezonie. Lekarz dodał również, iż Lotus Renault za szybko oczekiwał od Polaka podania daty powrotu za kierownicę bolidu, ponieważ obrażenia były zbyt poważne. Stwierdził także, iż tempo powrotu do zdrowia Polaka i tak jest bardzo szybkie - czytamy w serwisieautoklub.pl
Riccardo Ceccarelli wierzy też w to, że determinacja Roberta pozwoli mu na szybki powrót. Obecnie Włoch nie wie, jak przebiega rehabilitacja Polaka, ale jak sam twierdzi "liczy się efekt końcowy".
Franco Nugnes z Omnicorse.it zapytał lekarza również o ewentualny angaż Kubicy w Scuderii Ferrari. Ten jednak odpowiedział, iż nie jest wtajemniczony i nie ma pojęcia na ten temat.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?