F1: Van der Garde kierowcą rezerwowym Cetarhama!

Holender, który w zeszłym sezonie zajął 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Serii GP2, zapewniał, iż jego celem na rok 2012 jest Formuła 1. Wiele spekulowano na temat startów Holendra w HRT, Williamsie, a nawet Lotusie. Wspierany przez firmę McGregor oraz zamożnego wuja Giedo, był faworytem do zajęcia miejsca w hiszpańskim zespole, jednak ostatecznie to Hindus Narain Kartikeyan został partnerem Pedro de la Rosy. Van der Garde w tym samym dniu potwierdził zawarcie umowy z Caterhamem.

Oto, co powiedział Holender po podpisaniu kontraktu: "Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tego, że stałem się dziś członkiem rodziny Caterham F1 Team. To nowy zespół i jest w nim kilku fantastycznych ludzi. Nie mogę się już doczekać nauki i dokonywania postępów tak w samochodzie, jak i w zespole". Giedo podziękował także za wsparcie sponsorów, a także oznajmił, iż jego celem jest posada etatowego zawodnika w przyszłym sezonie.

Szef, a zarazem właściciel malezyjskiej ekipy, Tony Fernandes, również wierzy w owocną współpracę: "Jesteśmy bardzo zadowoleni z powitania Giedo w naszej rodzinie w roli kierowcy rezerwowego, ponieważ Giedo to perspektywiczny kierowca. Jestem pewien, że będzie rozwijał się na torze i poza nim. Życzymy mu wszystkiego najlepszego przy postawieniu kolejnego kroku razem z nami" - czytam na stronie f1wm.pl.

Kontrakt Holendra ucina tym samym spekulacje na temat angażu Witalija Pietrowa w ekipę Fernandesa. Rosjanin najprawdopodobniej będzie więc testerem opon Pirelli. Słychać również głosy, że były kolega Roberta Kubicy z Lotusa może zostać kierowcą rezerwowym w Marussi, a nawet Ferrari! Czy jednak posada testera w tych stajniach jest możliwa? Na razie nie wiadomo. Nowy sezon rozpocznie się 16 marca na torze Albert Park w Australii.