Zbliża się coroczna, powszechna i najważniejsza impreza-Sylwester. Stań z boku i przyjrzyj się sobie i jej. Powinieneś to zrobić znacznie wcześniej, kilka tygodni przed tą imprezą. Cóż na refleksję nigdy nie jest za późno.
Ona już wtedy myślała, w czym, jak i kto będzie. Już wtedy miotały nią myśli o modzie, stylu i przygotowaniu. Gorączkowo mieszała w szafach i na półkach. Przeważnie kończyło się stwierdzeniem-nie mam się w co ubrać.
Sklepy, butiki, galerie pochłaniały jej cały wolny czas. Koleżanki podpowiadały, co modne i co na topie. Jeden horror.
Nadszedł jednak 31 grudnia i ostatnie godziny przygotowań. Fryzjer, kosmetyczka i dopasowywanie. To tak, a to nie. To może być z tym w parze, a tamto nie. W domu stan wojenny - jeden jedyny cel ponad wszystko: Sylwester.
Spokojnie, popatrz. Kosmetyczka, a jakże! Koniecznie. Tam jakiś pryszczyk, tam przebarwienie. Rzęsy też, jakby nie takie i brwi należy poprawić. Ogólna maseczka, podkład makijaż i gotowa.
Fryzjer - obowiązkowo. Końcówki włosów trochę zniszczone, fryzura taka jak cię mogę, a i kolor wypadałoby w tym roku odświeżyć. Istna magia dnia.
Czytaj dalej --->
Sądne chwile jednak nadejdą. Sukienka, do niej pończochy lub rajstopy i buty. Dodatki. Wszystko dokładnie przemyślane i dobrane. Horror zacznie się jak coś nagle popsuło ogólne zamierzenie np. w pończochach "poszło" oczko. Nie stój, goń do sklepu i kup następne.
Zadzwoniła koleżanka i zdradziła, że idzie w koturnach a twoja pani miała szpilki przygotowane. Tegorocznym hitem są czerwone sukienki. Okazało się, że wszystkie damy przy stoliku kupiły w tym kolorze suknie. Będzie, oj będzie się działo.
Ty w spokoju i bez zgryzot poskrobałeś twarz Gilette Mach 3, skropiłeś Hugo Bosem. Wyciągnąłeś zeszłoroczny garnitur i buty, założyłeś koszulę i jesteś gotowy. Ona jeszcze nie. Jeszcze poprawia makijaż, dokłada błyszczyk na usta i dopina dodatki.
Więc jak? Złośliwość losu czy kaprys?
Ani jedno, ani drugie. Chcesz mieć panią - dbaj i szanuj ją. Bawcie się szampańsko. Rano pomasuj jej nogi - spróbuj sam przetańczyć całą noc na wysokim obcasie, przytul się i wypocznij przed trudem Nowego Roku.
Nikt ci nie gwarantował, że będzie lekko. Wszystkiego dobrego w 2012 roku.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?