Uroczystej defiladzie towarzyszyło ogromne zainteresowanie mieszkańców stolicy. Centrum miasta zostało zakorkowane. Wokół Alej Ujazdowskich oraz w bocznych uliczkach stały tysiące ludzi. Nieco szkoda, że parada odbyła się w mocno zadrzewionych Alejach Ujazdowskich. Doskonały do tego celu plac Defilad od lat zajęty jest parkingami i blaszakami handlowymi. Drzewa rosnące przy Alejach mocno pogorszyły widoczność przelatujących samolotów i śmigłowców. Dobrą widoczność mieli tylko obecni na Placu Na Rozdrożu. Jakkolwiek jednak by na to nie spojrzeć - to pierwsza tak duża defilada wojskowa w Warszawie od 1974 roku. Wzięło w niej udział ok. 1000 żołnierzy i całkiem spora ilość różnorakiego sprzętu wojskowego.
Paradę rozpoczął przejazd Prezydenta Lecha Kaczyńskiego odkrytym LandRoverem pod Belweder, połączony z przeglądem zgromadzonych pododdziałów. Z Placu Na Rozdrożu w stronę Belwederu najpierw przedefilowały pododdziały poszczególnych rodzajów wojsk, w tym kompania reprezentacyjna armii francuskiej oraz polskie oddziały ułanów.
Nad defilującymi żołnierzami przeleciały cztery samoloty TS-11 Iskra - pozostawiając za sobą smugi białego i czerwonego dymu. Następnie ruszyły pojazdy terenowe Skorpion i HMMWV. Za nimi pojazdy zmechanizowane, w tym stacje radiolokacyjne, samobieżne wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych, transportery piechoty BWP i Rosomak. Na niebie zaś przeleciały formacje śmigłowców Mi-24, Mi-8, Mi-17, W-3 Sokół i Mi-14. Podczas przejazdu czołgów PT-91 Twardy i niemieckich Leopardów - pojawiła się formacja myśliwskich samolotów F-16 - tzw. tafla. Zakończeniem defilady był ponowny przelot zespołu Iskier rozsnuwających biało-czerwony dym.
Fotogaleria: Wojskowa parada w Warszawie
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?