Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fantastyczne widowisko na Anfield. Liverpool pokonał Tottenham!

Dominik Lenart
Dominik Lenart
Ruaraidh Gillies, CC 2.0
W spotkaniu weekendu w angielskiej Premier League, Liverpool po arcyciekawym widowisku pokonał Tottenham Hotspur 3:2. Dzięki tej wygranej podopieczni Brendana Rodgersa awansowali na szóste miejsce w tabeli.

Zespół prowadzony przez Andre'a Villasa-Boasa miał status niepokonanego zespołu od 12 spotkań. Do rekordowego osiągnięcia brakowało klubowi z północnego Londynu zaledwie 2 meczów. Po drugie w ekipie "Kogutów" fantastyczną formę prezentował w ostatnich tygodniach Gareth Bale, który w pięciu grach uzyskał aż siedem trafień.

Natomiast gospodarze w ostatnich dwóch meczach strzelili rywalom aż 9 goli, nie tracąc ani jednej. Wygrali kolejno z Wigan 4:0, a następnie rozbili ekipę Swansea 5:0. Mieli także w swoich szeregach wielką gwiazdę, lidera klasyfikacji strzelców Luisa Suareza. Spotkanie zapowiadało się zatem niesamowicie emocjonująco.

"The Reds" wyszli na prowadzenie w 21. minucie, gdy po podaniu Hiszpana Jose Enrique bramkę strzelił Luis Suarez. Był to jubileuszowy, bo 50. gol Urugwajczyka barwach Liverpoolu i 22. w lidze w tym sezonie.

Tottenham po dwóch bramkach belgijskiego stopera Jana Vertonghena zdołał wyjść na prowadzenie, jednak jego trafienia na niewiele się zdały w ostatecznym rozrachunku. W ostatnich 25. minutach gry Liverpool w błyskawiczny sposób zdołał przechylić szalę na swoją korzyść. Najpierw bramkę po błędzie obrońcy Kyle'a Walkera i bramkarza Tottenhamu Hugo Llorisa zdobył Stuart Downing w 66. minucie, a następnie w 82. minucie po faulu w polu karnym na Suarezie, skutecznie "jedenastkę" egzekwował Steven Gerrard.

Dla podopiecznych Brendana Rodgersa było to trzecie zwycięstwo z rzędu w bieżących rozgrywkach ligi angielskiej i zarazem 12 w całym sezonie. Po tej wygranej klub z Anfield Road awansował na szóste miejsce w tabeli. Zgromadził 45 pkt i traci zaledwie 2 punkty do będącęgo na piątej pozycji zespołu Arsenalu Londyn. Natomiast dla Tottenhamu była to pierwsza porażka od 9 grudnia, kiedy to "Koguty przegrały z Evertonem 1:2. Zespół Villasa-Boasa jest w dalszym ciągu trzeci i traci do lidera, Manchesteru United aż 17 punktów.

Liverpool - Tottenham 3:2 (1:1)

Bramki: Suarez 21, Downing 66, Gerrard 82-k. - Vertonghen 45, 53.

Liverpool: Jones - Johnson, Jose Enrique, Agger, Carragher, Gerrard, Phillippe Coutinho (59. Allen), Downing, Lucas, Suarez, Sturridge (88. Henderson).

Tottenham: Lloris - Vertonghen, Dawson, Walker, Assou-Ekotto (90. Carroll), Parker, Bale, Sigurdsson, Livermore (84. Holtby), Defoe, Dembele.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto