Międzynarodowa Federacja Narciarska, w trosce o przejrzystość rywalizacji w biegach techniką klasyczną, podjęła decyzję o uregulowaniu długości kijków narciarskich, używanych przez sportowców podczas zawodów. Od tej pory będą one mogły stanowić maksymalnie 83 procent wysokości zawodnika.
FIS chce w ten sposób ograniczyć tak zwane "double poling", czyli technikę biegu bezkrokiem, przy której dłuższe kijki mogą dawać sportowcom przewagę. Sęk w tym, że biegacze bardzo szybko znaleźli lukę w przepisach. Pomiar będzie bowiem obejmował wysokość zawodnika... od czubka głowy do podeszwy buta narciarskiego. - Może być tak, że sportowcy ruszą tłumnie do producentów, by ci przygotowywali im wyższe buty. Dzięki temu będą mogli skorzystać z dłuższych kijków - powiedział Vegard Ulvang, trzykrotny mistrz olimpijski oraz członek komisji ds. biegów narciarskich w FIS.
Press Focus/x-news
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?