Festiwal Rock Out - "Żeby coś się zdarzyło trzeba marzyć"

Już za tydzień w amfiteatrze na Bemowie będziemy mogli być świadkami pierwszego Rock Out Festiwalu organizowanego przez Fundację Pro Sciente Pro Arte przy współpracy z portalem www.magnezzz.pl który przygotowuje relacje wideo jak i pomaga w przygotowaniu całego festiwalu. Ideą festiwalu jest promowanie kapel, które już od pewnego czasu działają na scenie muzycznej, posiadają grono fanów, ale nie mogą przebić i nie wiedzą jak wejść na kolejny szczebel kariery muzycznej.

Większość zespołów zaczyna jako kapela garażowa. Nagrywają demo na własny koszt i nawet jeśli grają dobrze, to nie mogą się przebić przez komercję. Dzięki festiwalowi i ludziom, którzy go organizują, właśnie takie kapele mogą zaistnieć i może nawet na dobre zadomowić się na polskiej senie muzycznej.

A na festiwalu będzie z czego wybierać. Będzie to nie tylko rock. Czego możemy się spodziewać? Organizatorzy zapewniali nas podczas konferencji, że zgromadzeni goście nie będą się nudzić. Pierwszego dnia będziemy mogli oczywiście posłuchać wszystkich zebranych kapel. Usłyszymy między innymi Nitella ft. Trip, Go Naked, Futurobnia, Dig The Hole oraz wielu innych.

W trakcie festiwalu odbędzie się wystawa fotografiki Moniki Romaldowskiej - "Czarna", swoją galerię będzia miała Irina Lastovjak. Szykuje się również prawdziwy pokaz mody zaprezentowany przez Diamonds - Katarzyna Kojdecka, stroje z kolekcji Misztela Studio. Na zakończenie pierwszego dnia festiwalu odbędzie się koncert Sorry Boys i Jedenu.

Pytanie i wątpliwości

Wczoraj, w klubie No Mercy, odbyła się konferencja prasowa dotycząca festiwalu. Nie zabrakło pytań i wątpliwości. Dowiedzieliśmy się o nowych projektach, marzeniach. Ciekawe jaki oddźwięk będzie miał festiwal w mediach. O festiwalu napisało zaledwie kilka tytułów. Cieszy mnie, że Wiadomości24.pl będą mogły zrelacjonować festiwal promuje on młodych ludzi, którzy zaczynają swoją przygodę z muzyką, Rock Out Festiwal to dla nich wspaniała szansa.

Czy potrafimy się bawić?

Podczas konferencji padło pytanie "czy ludzie w Polsce potrafią się bawić na koncertach i czy przychodzą na nie"? Aż ciśnie mi się na usta odpowiedź, że skoro w Chorzowie na U2 70 tysięcy ludzi tworzy biało czerwoną flagę to znaczy, że potrafimy. Jednak z Warszawy do Chorzowa jest daleko, a Amfiteatr mieści się w Parku Górczewskim na ul. Raginisa gdzie każdy może dojechać. Zatem nie pozostało mi nic innego jak zaprosić wszystkich chętnych na ten festiwal. Każdy znajdzie coś dla siebie jak nie pierwszego dnia, czyli 20 to 21. Wstęp wolny. Zapraszam.