Miał być we wrześniu, jest dopiero teraz, a wszystkiemu winna jesień. - Sceny kręciliśmy cały rok, brakowało nam jesiennych ujęć. Dodatkowo trzeba było uwzględnić jeszcze parę innych rzeczy, które przedłużyły prace - wyjaśnia Anna Mączka ze studia „Matador”, producent filmu.
Film powstał, bo gmina chce dalej promować swoje trzy miejscowości: Pcim, Stróżę i Trzebunię. Do tej pory na stronie internetowej gminy można było oglądać jego kilkuminutowe zapowiedzi („Witamy w Pcimiu” i „Zima w Pcimiu”), a już wkrótce całość będzie dostępna także w internecie. - Chcemy, żeby każdy mógł sobie ten film obejrzeć i nie przewidujemy z tej okazji żadnej szczególnej premiery - mówi Janusz Ambroży, sekretarz gminy.
W trwającej 25 minut produkcji zobaczymy m.in.: diabła, kolędników czy skubanie pierza. Będą legendy, codzienne życie mieszkańców i… więcej nie zdradzę, a tych, którzy chcą film obejrzeć gospodarze gminy zapraszają w najbliższym czasie na stronę internetową. Teraz film jest w urzędzie gminy i chociaż do tej pory widzieli go nieliczni, to pierwsze opinie są pozytywne. - Film bardzo mi się podoba, jest w nim to, co chcieliśmy osiągnąć i pokazać - dodaje Ambroży.
Zdaniem producentów, kręcenie filmu nie było łatwe. Ludzie często bali się zdjęć.
- Nie chcieli sensacji. Na szczęście wielu się zgodziło i udało nam się doprowadzić projekt do końca, a co najważniejsze, Ci ludzie zgodzili się wystąpić dla nas za darmo, udostępniając niekiedy własne pomieszczenia - mówi Anna Mączka i zdradza: Już powstał pomysł, by film wystartował w krajowym konkursie dla tego typu produkcji.
Ciekawe co na to John Cleese?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
