Pomimo, ze operacja nadgarstka Roberta udała się, a rehabilitacja nabiera rozpędu, to stan uszkodzonej ręki kierowcy Lotus - Renault wciąż nie pozwala mu na wykonywanie pełnego zakresu ruchów. Dalsza rehabilitacja powinna jednak umożliwić Polakowi powrót do teamu Lotus.
Niestety mimo ogromnej determinacji może nie być gotowy na lutowe testy. Pozycja krakowianina jest jednak na tyle mocna, że Eric Boullier chce zatrudnić kierowcę, który będzie uczestniczył w przygotowaniach, a w przypadku gotowości Kubicy do jazdy, miałby ustąpić mu miejsca.
Jeśli sezon ruszy bez Polaka nie będzie katastrofy. Robert to przecież zawodnik z renomą, który nie zaczyna od zera. Jeśli zaś w końcu odzyska sprawność, nie będzie miał problemów ze znalezieniem ekipy.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?