Kuba został etatowym zawodnikiem juniorskiej stajni Lotusa, pod którą kryje się niemiecki zespół Motopark Academy. Ekipa ta jednak zawarła umowę z brytyjskim teamem F1 - Lotusem - kontrakt, na mocy którego zespół korzysta z tych samych barw, co była stajnia Roberta Kubicy.
Kwalifikacje nie były jednak udane dla Jakuba. W czasówce uzyskał dopiero trzynaste miejsce i na takiej też lokacie dojechał do mety. W drugim wyścigu zobaczyliśmy jednak zupełnie inne wydarzenia! Polak już na starcie zyskał wiele pozycji, a potem awansował do czołowej piątki! Dzięki kolizji partnerów zespołowych Dalewskiego, Zielonogórzanin awansował na najniższy stopień podium!
Rewelacyjnie byoł w trzecim występie! Po rozpoczęciu z szóstej lokaty, Kuba ponownie popisał się atomowym startem, a dzięki problemom zdobywcy pole position - Izraelczyka Roy Nissany'ego - objął prowadzenie, którego nie oddał już do mety! Obok Kubicy, Patryka Szczerbińskiego oraz Damiana Sawickiego, jest to czwarty Polak w historii w rywalizacji pojazdów o otwartym nadwoziu, dzięki któremu mogliśmy posłuchać Mazurka Dąbrowskiego!
A oto, co powiedział debiutujący w tego typu wyścigach Kuba: "To nie było łatwe zwycięstwo, bowiem inni kierowcy byli dziś naprawdę szybcy, jednak pod koniec miałem dobre tempo, co pozwoliło mi wygrać. Świetnie wystartowałem i wyprzedziłem dwóch kierowców na pierwszym okrążeniu. Chciałbym podziękować zespołowi, ustawienia samochodu były idealne. Jestem absolutnie zachwycony. Pierwszy weekend sezonu nie mógłby pójść lepiej" - mówił f1wm.pl.
W klasyfikacji generalnej Dalewski (z czterdziestoma "oczkami") ma trzy punkty przewagi nad drugim Szwedem Gustavem Malja. Trzeci jest Niemiec Marvin Kirchhöfer.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?