Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Fotografia jest innym sposobem myślenia". Dzień z Tomaszem Tomaszewskim

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
Uczestnicy spotkania z Tomaszem Tomaszewskim
Uczestnicy spotkania z Tomaszem Tomaszewskim W24
W czwartek, 5 września, autorzy Wiadomości24.pl mogli spotkać się w siedzibie redakcji W24 z Tomaszem Tomaszewskim, jednym z najbardziej znanych fotografików prasowych, na specjalnych warsztatach.

Spotkanie rozpoczęło się dość nietypowo, od filozofii i fizyki. Tomaszewski przywołał imperatyw kategoryczny Immanuela Kanta, według którego powinniśmy kierować się takimi zasadami, które chcielibyśmy, aby były stosowane jako powszechne". Stwierdził przy tym, że istnieją maksymalnie 3 prawa powszechne, m.in. Newtona, który uważał, że ciała się przyciągają oraz Einsteina, który stworzył matematyczną analizę atomów.

Następnie przeszliśmy do zainteresowań tego słynnego fotografa. Jednym z nich jest muzyka, ale nie tak słuchana w radiu, tylko z płyt. Jego zdaniem muzyka ma na nas dobry wpływ, szczególnie klasyczna i jazz. Dlatego słuchają jej kobiety w ciąży, gdyż działa odprężająco na matkę i wpływa na osobowość i rozwój dziecka. Innym przykładem jest plantacja Moltancino, której właściciel "karmi" winorośle muzyką poważną, głównie Mozarta i Vivaldiego. Dzięki temu jego winogrona są lepsze niż u sąsiada.

Powoli zaczęliśmy zbliżać się do głównego tematu spotkania, jakim była niewątpliwie fotografia. W tym miejscu Tomaszewski podzielił się swoimi przemyśleniami. - Fotografia jest innym sposobem myślenia. Jeśli do robienia zdjęć używa się mózgu, a nie tylko oka, stają się zupełnie czymś innym. - stwierdził Tomaszewski. - Bez znajomości historii, tragedii greckiej, mitologii nie powinno się zajmować fotografią - dodał.

Pierwszy obraz powstał 35000 lat temu, w okresie paleolitu. Świat już dawno został odczarowany. Wiemy, jak wygląda słoń, piasek, dosłownie wszystko. Nic innego nie odkryjemy, dlatego trzeba być kreatywnym. - Jeśli widzicie grupę fotografów za sznurkiem, trzeba odwrócić się na pięcie i pójść w drugą stronę. Wtedy możecie zrobić naprawdę dobre zdjęcie, inne niż wszyscy - poradził nam Tomaszewski.

W dodatku należy inwestować w odwagę, bowiem jest ona matką wszystkich ludzkich cech. Jako przykład podał fotografa, któremu doradził sprzedaż wszystkich obiektywów i kupno "Lajki". Człowiek ten zastosował się do jego rady i postawił wszystko na jedną kartę. Okazało się, że była to jego najlepsza decyzja w życiu, gdyż odniósł sukces i nie potrzebna była mu do tego tona sprzętu. Zachęcał także do używania obiektywów 35 mm lub 50 mm.

Poruszył także problem nowego dokumentu, który obecnie jest na czasie. Tak naprawdę powstał on w 1956 roku, dzięki Johnowi Szarkowskiemu z Museum of Art. A teraz ktoś sobie przypisuje nowatorstwo w tej dziedzinie. Dzisiejszy nowy dokument to atrapa. Nieporozumienie to wynika z tego, że dla niektórych fotografów jest tu i teraz, nie odnoszą się oni do historii.
Prowadzący stwierdził także, że nie możemy być równi, gdyż nie dysponujemy takimi samymi doświadczeniami. Demokracja w sztuce jest fatalnym pomysłem (podobnie demokracja w edukacji). Demokratyczna sztuka współczesna jest niczym innym jak doświadczeniem koloru. A przecież nie on jest zawsze najważniejszy. Fotografia czarno-biała bardziej nas intryguje, daje do myślenia, robi większe wrażenie na odbiorcach, jest bardziej elegancka. Natomiast koloru nie jesteśmy w stanie opanować.

Tomaszewski opowiadał o edytowaniu zdjęć, które ma na celu wybór zdjęć i ułożenie ich w logicznym ciągu. W Polsce nie ma nawet takiego zawodu. - Dobre zdjęcie jest jak nowela, która ma swój początek (otwarcie, zawiązanie intrygi), rozwinięcie i zakończenie (puenta, która nie może być podobna do początku, powinna wyciszać, powinna być wehikułem, który przenosić nas do innych czasów). Najlepiej wykombinowali to Grecy - powiedział Tomasz Tomaszewski.

- Fotografia jest medium, które jest ułomne, ale ma niezwykłą moc - stwierdził Tomasz Tomaszewski. - Ja patrzę na zdjęcie i mogę więcej powiedzieć o autorze niż o tym, co się na nim znajduje. - Pokazał przy tym różnice między patrzeć a widzieć. Aby widzieć, potrzebna jest wiedza i piękno (gdy je dostrzeżemy, powołujemy daną rzecz do życia).

Jego zdaniem do każdej społeczności można się dostać, trzeba mieć tylko odpowiednie podejście. Nie trzeba zadzierać nosa i należy zadawać pytania, na które ludzie znają odpowiedź. - Jeśli ktoś się nie chce sfotografować, to nie jest jego wina, problem leży w nas - zauważył Tomaszewski. - W samym fotografowaniu nie ma nic, co by było nieetyczne lub niemoralne. Jestem w stanie sfotografować wszystko, od śmierci do narodzin. Nikt mi jeszcze nie odmówił. Na koncie mam ponad 50 pogrzebów i zawsze jestem przejęty - dodał.

Wspomniał także o zawodzie dziennikarza. - Trzeba pisać o rzeczach, do których mamy stosunek lub chcemy go sobie wyrobić. Inaczej teksty będą byle jakie, będziemy pisać mechanicznie. Trzeba nauczyć się mówić nie, tak by nie wzbudziło to niczyjej wątpliwości - powiedział Tomaszewski.

Były to niezwykłe 3 godziny, podczas których można było dowiedzieć się nie tylko wielu ciekawych rzeczy o fotografii, lecz także o filozofii, fizyce i świecie. Jedynym mankamentem było to, że może za mało było fotografii, więcej rozważań filozoficznych. Ale i tak bardzo przyjemnie się tego słuchało, do tego stopnia, że zabrakło czasu na pytania. Dowiedzieliśmy się także, jak ćwiczyć oko - poprzez przeglądanie albumów i wybieranie 5 najlepszych zdjęć, a także opisywanie zdjęć na kartce papieru. Obejrzeliśmy także reportaże z Indonezji oraz o Cyganach - robiły wrażenie. Otrzymaliśmy także listę lektur obowiązkowych - książek i albumów, które warto znać zajmując się fotografią. Na pewno była to cenna lekcja - szkoda, że trwała tak krótko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto