Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotorelacja z zawodów narciarskich dla dzieci w Albstadt

Halina Krüsch Czopowik
Halina Krüsch Czopowik
Ostatnie techniczne przygotowania do zawodów
Ostatnie techniczne przygotowania do zawodów Fot. Halina Krüsch Czopowik
17 lutego 2012 r. odbyły się zawody narciarskie (Albstadt Albstädter Kids-Cup im Skilauf) dla dzieci w wieku 4-10 lat. Konkurencja była duża, a zabawa jeszcze większa.

Miasto Albstadt leży w Jurze Szwabskiej (Schwäbische Alb) i gór tutaj wiele. Narciarstwo jest więc bardzo rozpowszechnione. Na nartach jeździ tu prawie każdy. W mieście jest kilka klubów narciarskich, w których kunsztu narciarskiego uczą się ludzie w różnym wieku. Dzieci już od 3. roku życia.

Na czterech stokach górskich, w różnych dzielnicach miasta, znajdują się wyciągi narciarskie, i to przy nich skupione są kluby narciarskie. Kto naukę jazdy na nartach zakończy zdanym egzaminem, szusuje już sam po stokach, kiedy tylko ma ochotę i pogoda dopisuje. Kiedy pogoda nie dopisze i śniegu jest za mało, stoki zjazdowe naśnieżane są sztucznie, armatkami śnieżnymi.

W dniu zawodów organizatorzy musieli trochę "postrzelać" armatkami śnieżnymi, aby odpowiednio naśnieżyć trasę zjazdową do slalomu. Po tak silnych, trzytygodniowych mrozach, i braku opadów śniegu w tym czasie, był to pierwszy dzień z dodatnią temperaturą, więc stary śnieg zaczął się topić.

Do zawodów zgłosiły się dzieci w przedziale wiekowym 4-10 lat. W sumie było 37 zawodników urodzonych w latach 2002-2008.

Najmłodszym i jedynym zawodnikiem urodzonym w 2008 r., był chłopczyk o imieniu Kjel (pozostali 3 zgłoszeni niestety stchórzyli przed startem).

Reszta dzieci startowała z podziałem na urodzone w latach: 2007/2006, 2005/2004, 2002/2002.

Sponsorami zawodów były nasze trzy miejscowe banki. Dzieci w przerwie między dwoma startami otrzymały gorące kiełbaski i napoje, a po skończonych zawodach każde z nich zostało obdarowane przez organizatorów zawodów medalem i dyplomem.

Moment wręczania medali i dyplomów przebiegał we wspaniałej atmosferze. W tle Freddi Mercury śpiewał "We Are the Champions", a dzieciaki, o pardon, zawodnicy, z szerokim uśmiechem odbierali - co im było należne - przy akompaniamencie głośnych braw widzów.

Radość wśród zawodników była ogromna. Czy to z powodu otrzymanych medali, dyplomów, gratulacji i braw, czy też z powodu zakończenia zawodów, to tylko same dzieciaki najlepiej wiedziały. Pewnie powody były dwojakie, bo to, że dzieciaki miały tremę przed startem, było wcześniej widać wyraźnie. Zasłużyły więc na wielkie brawa i uznanie. Brawo zawodnicy Albstädter Kids-Cup im Skilauf!

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto