Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Francesco Napoli na Nowy Rok

Redakcja
Francesco Napoli z baletem w Ostrowcu Świętokrzyskim
Francesco Napoli z baletem w Ostrowcu Świętokrzyskim Krzysztof Krzak
Mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego tradycyjnie już mogli przywitać 2009 rok na imprezie plenerowej odbywającej się na Rynku. Tym razem główną gwiazdą sylwestrowo-noworocznego show był włoski piosenkarz, Francesco Napoli.

Francesco Napoli urodził się 41 lat temu w Mediolanie w średnio zamożnej rodzinie szlacheckiej. Jego ojciec chciał, by syn został prokuratorem lub notariuszem. Na szczęście we Francescu przeważyła miłość do muzyki, śpiewu, gry na pianinie i gitarze. Skłócony z głową rodziny Napoli opuścił rodzinne państwo i przybył do Niemiec, gdzie rozpoczęła się jego kariera piosenkarza wykonującego rytmiczne utwory w melodyjnym języku włoskim.

Do najbardziej znanych piosenek z repertuaru Francesca Napoli należą: "Balla Balla", "Piano, piano", "Ciao Italia", "Marina", "Siamo noi" czy "Lady Fantasy", tytułowy przebój z ostatniej płyty, która sprzedała się w ponad 12 milionach egzemplarzy.

Francesco Napoli koncertuje w wielu krajach Europy i w Ameryce Południowej. W Polsce po raz pierwszy gościł w 1988 roku na Festiwalu Piosenki w Sopocie. Od tego czasu dość często śpiewa w naszym kraju, co jest tym łatwiejsze, że artysta zamieszkuje stale w sąsiadujących z Polską Niemczech.

W Ostrowcu Świętokrzyskim zaśpiewał swoje największe przeboje i mixy evergreenów italo disco. Towarzyszył mu balet złożony z pięknych polskich dziewcząt. Na scenie pojawiły się także mieszkanki miasta, które - jak się okazało - dobrze władają językiem włoskim (to niewątpliwa korzyść z ekonomicznych wyjazdów rodaczek do Włoch).

Sylwester pod gołym niebem w Ostrowcu zakończył się życzeniami od władz miasta i pokazem sztucznych ogni.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto