Do tragicznego zdarzenia, w którym uczestniczyło 27 samochodów, doszło w pobliżu miejscowości Taunton w południowo -zachodniej Anglii, w piątek wieczorem. Świadkowie zdarzenia opowiadają, że "słychać było straszny odgłos klaksonów, który nie ustawał".
"Wiadomo było, że coś się stało, płomienie szybko zaczęły sięgać wysoko i był okropny huk. Potem słychać było eksplozje, prawdopodobnie pękały opony" - relacjonuje pobliska mieszkanka. Przedstawiciel policji powiedział, że nie ustalono jeszcze dokładniej liczby ofiar.
W akcji ratunkowej brało udział ok. 50 strażaków. Paul Slaven ze straży pożarnej stwierdził, że to "najgorszy wypadek drogowy, jaki ktokolwiek w Anglii pamięta". Jak podaje TVN24.pl, w wypadku brały udział m.in. dwie cysterny przewożące paliwo. Kula ognia była widoczna z dużej odległości.
Oficjalna przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana. W trakcie zdarzenia padał ulewny deszcz i była mgła. Autostrada została zamknięta na odcinku ponad 25 km w obu kierunkach. Będzie zablokowana prawdopodobnie do niedzieli.
Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?