Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gimnazja do likwidacji?

Darek Szczecina
Darek Szczecina
Darek Szczecina
Miało być tak pięknie, a wychodzi jak zawsze. Prowadzona przez MEN reforma oświatowa, a w szczególności obniżenie wieku obowiązku szkolnego ma wielu przeciwników. Czy na fali sprzeciwu dojdzie do likwidacji gimnazjów?

Dobrze pamiętamy reformę szkolnictwa z 1999 roku i wprowadzenie gimnazjów. Wówczas protesty społeczne nic nie pomogły, nie powstrzymały zapędów reformatorów. Do dziś gimnazja postrzegane są jako najgorsze miejsce w całym systemie oświaty. Tak uważają zarówno nauczyciele praktycy, jak i rodzice, a nawet absolwenci gimnazjów. Nie można się temu dziwić, gdyż w jednym miejscu została skupiona cała młodzież w najtrudniejszym wieku. Obecnie Ministerstwo Edukacji Narodowej kontynuuje reformę obniżania wieku obowiązku szkolnego. Do szkół trafiają już sześciolatki. Personel szkolny z tego faktu nie jest zadowolony, bo tak małe dzieci są jeszcze mało samodzielne i wymagają wielu dodatkowych czynności opiekuńczych. W tym roku szkolnym aż co piaty uczeń klasy pierwszej to sześciolatek. MEN ubolewa, że tylko co piąty. O co więc chodzi? Oczywiście o pieniądze.

Wypchanie sześciolatków do szkół to ogromne oszczędności. Cały rocznik zamiast w kosztownym przedszkolu będzie w tańszych szkołach. Ponadto w przedszkolach zwolni się miejsce dla trzylatków i resort nie będzie musiał martwić się o tworzenie dla nich nowych miejsc. Same oszczędności. Nikogo wiec nie dziwi fakt, że MEN rozpoczęło akcję zachęcania rodziców do posyłania sześciolatków do szkół zamiast do przyjaznych przedszkoli. Za każdą reformą narzucaną przez rząd powinny iść pieniądze, ale gminy tego jak na razie nie widzą.

Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców, które wymusiło na rządzie przesunięcie reformy do 2014 roku, rozpoczęło akcję zbierania podpisów pod wnioskiem pod hasłem „Ratuj Maluchy i starsze dzieci też!”. Stowarzyszenie domaga się referendum w sprawie pozostawienia sześciolatków w przedszkolach, likwidacji gimnazjów i przywrócenia ośmioklasowej szkoły podstawowej i czteroklasowych liceów, przywrócenia pełnego kursu historii w liceach ogólnokształcących oraz ustawowego powstrzymania procesu likwidacji publicznych szkół i przedszkoli. Aby wniosek został rozpatrzony przez sejm musi się pod nim podpisać pięćset tysięcy obywateli.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto