Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gowin zapowiada marsz, który zmieni Polskę

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wikimedia Commons
Były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, zapowiedział w Gliwicach, że rozpoczyna marsz, którego celem będzie zmiana Polski. Podczas śląskiej konwencji Gowin obiecał, że on i jego zwolennicy, przywrócą Polakom gospodarkę, która będzie się rozwijać, nowe miejsca pracy, a młodzi Polacy "nie będą się bali zakładać rodzin, bo dzisiaj często ich na to nie stać".

W trakcie śląskiej konwencji Jarosława Gowina wystąpili z przemówieniami: młody przedsiębiorca, ojciec rodziny wielodzietnej, urzędujący 20 lat prezydent Gliwic i eurodeputowany z ramienia PiS, obecnie partii Polska Jest Najważniejsza, Marek Migalski.

Rozpoczynając spotkanie, Jarosław Gowin, niczym rasowy polityk obiecał zebranym, że przywróci Polakom nadzieję na lepsze państwo, które będzie bardziej przyjazne, a rządzący - nie ci obecni, ale przyszli - będą szanować obywateli, dotrzymywać danego słowa, pamiętać, że rządzenie to jest służba, a nie załatwianie przywilejów sobie, swoim kolegom partyjnym, tym – jak to ujął - gowin.

Łaskocząc ludziom serca, stwierdził, że Śląsk jest na mapie Polski miejscem wyjątkowym, bo przynosi aż 14 proc. polskiego PKB. - Dzięki bogactwu złóż węgla i ciężkiej pracy, wasz region przez dziesięciolecia dostarczał Polsce dochód i bezpieczeństwo energetyczne. Jednak węgiel, choć ciągle niezwykle istotny, to już nie kluczowa gałąź przemysłu. Gliwice są symbolem, wizytówką innego już, nie tylko czarnego Śląska; działają tu nowoczesne fabryki i firmy oferujące usługi w wysokich technologiach - mówił Jarosław Gowin.

Wspomniał o negatywach polityki ekip rządzących, podając przykłady tego, czym skończyło się dla województwa śląskiego "partyjniactwo", nieudany start Kolei Śląskich i brak połączenia kolejowego z lotniskiem w Pyrzowicach, katastrofalna przebudowa Stadionu Śląskiego w Chorzowie i problemy z ukończeniem mostu na autostradzie A-1 w Mszanie.

Tworzący zapowiedziany nowy ruch społeczny, były minister sprawiedliwości wkroczył śmiałym krokiem na scenę odnowionego kompleksu dawnej kopalni, przy dźwiękach muzyki z filmu "Piraci z Karaibów". W swoim wystąpieniu nawiązał do tego filmu eurodeputowany Marek Migalski, porównując Jarosława Gowina do kapitana flotylli wolności. Zachęcał do walki z "czterema jeźdźcami socjalizmu": Tuskiem, Kaczyńskim, Millerem i Palikotem.

Wyraźnie też podkreślił: Ci, którzy mają w głowie tylko socjalistyczne pomysły, muszą spotkać się ze zorganizowanym oporem. Potrzebujemy bitnej armii i mądrego kapitana. Armia się gromadzi, kapitan jest - powiedział Migalski, wskazując na Jarosława Gowina.

Urzędujący od 20 lat prezydent Gliwic, Zygmunt Frankiewicz, który kiedyś współtworzył struktury Platformy Obywatelskiej, a po konflikcie z regionalnymi działaczami przestał być członkiem PO, powiedział w wystąpieniu, że państwo polskie niedomaga, a władza centralna wpadła w stagnację. I – jak zastrzegł - naszym patriotycznym obowiązkiem jest o tym mówić, dodając, że będzie wspierał działania byłego ministra, Gowina.

Wśród gości Gowina konwencji byli też: bezpartyjna prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka - Szulik, były wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski (PJN, wcześniej PiS), były poseł Lucjan Karasiewicz (PJN, wcześniej PiS), były poseł i senator PO, dr Janusz Okrzesik.

Tomasz Chojnacki - przedsiębiorca z Bytomia - opowiadał na konwencji o trudnościach, jakie napotkał m.in. ubiegając się o zwrot podatku VAT. Na gliwicką scenę weszła również rodzina Anny i Mariusza Ważnych z pięciorgiem dzieci. Mariusz Ważny powiedział, wytykając rządzącym, że państwo nie wspiera rodzin wielodzietnych, a ich obraz w społeczeństwie jest skrzywiony i fałszywy.

Jarosław Gowin uzasadniał swoje odejście z PO. Jak mówił - doszedł do granicy, w której lojalność wobec partii, stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków. Wśród powodów odejścia z PO, poseł wymienił politykę rządu dotyczącą m.in. OFE. Ubiegał się latem o funkcję przewodniczącego PO, ale w wewnętrznych wyborach przegrał z Donaldem Tuskiem. Premier otrzymał około 80 proc. głosów; Jarosław Gowin - 20 procent.

W trakcie konwencji podano też informację o dotychczasowych efektach inicjatywy Jarosława Gowina, dotyczącej społecznej kampanii "Godzina dla Polski". Ma ona skupić chętnych do pracy dla dobra wspólnego. Na portalu www.1godzina.pl, zainteresowani inicjatywą mogą się zarejestrować i zadeklarować, ile czasu chcą poświęcić na pracę dla dobra wspólnego.

Portal Gowina www.1godzina.pl, służy zgłaszaniu inicjatyw, umożliwia współpracę i wymianę doświadczeń. Dotychczas pomysł i program Gowina poparło na portalu 16 tys. osób, a 4 tys. osób złożyło deklarację chęci poświęcania swojego czasu dla Polski. A, więc, aby Polska rosła w siłę!...

Stanisław Cybruch

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto