Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grafiki Józefa Baua w Krakowie

Łukasz Mic
Łukasz Mic
Ekspozycja dokumentacji i fotografii
Ekspozycja dokumentacji i fotografii
W oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa w Aptece pod Orłem tylko do 30 października trwa wystawa zatytułowana "Czas zbezczeszczenia. Grafiki Józefa Baua".

Na ekspozycji zaprezentowane zostały fotografie z osobistych doświadczeń Baua. Ukazują one, m. in. prześladowanie ludności pochodzenia żydowskiego, wysiedlenia. Dokumenty, protokoły, przepustki do obozów. Osobiste doświadczenia, ciężkie przeżycia, które uzupełniają sceny pełne humoru z obozowego życia artysty.

Józef Bau, urodzony w rodzinie żydowskiej w Krakowie w 1920 roku, zmarł w 2002 roku w Tel Awiwie. Rok po rozpoczęciu studiów plastycznych w 1939 roku w Państwowym Instytucie Sztuk Plastycznych, jego edukację przerwał wybuch II wojny światowej. Wówczas
naziści uwięzili Żydów w obozach koncentracyjnych. Przed zagładą uratowała go sztuka, którą zajmował się w obozie, wykonując m.in. rysując i pisząc gotykiem wizytówki, opisy akt, szyldy urzędów. Tym samym stał się rysownikiem na potrzeby niemieckich urzędów.

W niemieckim obozie pracy przymusowej w Płaszowie w 1942 roku potajemnie wbrew zakazowi Niemców ożenił się z poznaną tam Rebeką Tannenbaum. Ślub został upamiętniony w filmie „Lista Schindlera”. Następnie został przeniesiony do kolejnego obozu, którym był Groß-Rosen nieopodal wsi Rogoźnica.

Został wpisany na listę Schindlera i dzięki temu przeżył wojnę. Następnie w roku 1944 roku trafił do Brunnlitz na Morawach i został zatrudniony w fabryce. W 1945 roku doczekał się wyzwolenia, jednakże podczas wojny zginęła cała jego najbliższa rodzina. Po wojnie wrócił do Krakowa, gdzie ukończył przerwane studia plastyczne. W 1950 roku zdecydował się na emigrację do Izraela, gdzie m. in. pracował dla rządu izraelskiego i otworzył własne studio filmowe.

od 7 lat
Wideo

Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto